poniedziałek, 18 lutego 2013

Paradoks Masajów


Masajowie to stare, półkoczownicze plemię żyjące w zachodniej części Afryki. Zajmują się hodowlą bydła, ale nie uprawiają roli. Muszą więc ciągle szukać nowych pastwisk dla swoich zwierząt. W tym celu przemierzają duże odległości co wpływa na ich kondycję fizyczną. Masajowie nie jedzą warzyw ani owoców. Odżywiają się głównie mlekiem kóz i krów, krwią zabitych zwierząt oraz ich mięsem. Jedna rodzina najczęściej zabija jedno zwierzę na tydzień.

Około 65% dziennie spożywanych kalorii jest pochodzenia zwierzęcego. Mimo tego zawartość cholesterolu we krwi Masajów nie przewyższa wartości jaką stwierdzono u ich sąsiadów. Nie zanotowano również zwiększonej umieralności z powodu nadciśnienia tętniczego, powikłań miażdżycy czy zawału serca. Główną przyczyną zgonów wśród ludności tego plemienia jest malaria, tyfus i inne choroby zakaźne.

Badaniem diety Masajów zajął się wicedyrektor ośrodka badań nad odżywianiem się i środowiskiem ludów autochtonicznych (CINE), Timothy Johns z Uniwersytetu McGill w Montrealu. Wysunął on tezę, że tajemnica zdrowia tego plemienia wynika ze sposobu przyrządzania posiłków. Otóż do wszystkich posiłków dodają oni zioła, korzenie i korę roślin. Poza tym często między posiłkami żują kawałki kory i korzeni mirry, figowca i niektórych akacji. Timothy Johns odkrył, że ponad dwadzieścia roślin, których regularnie używają Masajowie zawiera wysokiej jakości przeciwutleniacze.

Paradoks Masajów polega na tym, że mimo diety bogatej w tłuszcze roślinne, nie umierają oni na choroby układu sercowo-naczyniowego. Przed chorobami serca oraz miażdżycą chronią ich przeciwutleniacze znajdujące się w roślinach, regularnie dodawanych do wszystkich posiłków, nawet mlecznych, oraz dobra kondycja fizyczna wynikająca z częstego przemieszczania się na duże odległości.

Paradoksy: francuski i Masajów potwierdzają wpływ przeciwutleniaczy znajdujących się w roślinach na zdrowie człowieka.

sobota, 16 lutego 2013

Choroby Układu Krążenia


Według danych Amerykańskiego Towarzystwa Kardiologicznego (AHA, American Heart Associattion), co roku na jeden zgon z powodu AIDS przypada 12 zgonów z powodu zawału serca. Prawie co czwarty Amerykanin choruje na jedną z chorób układu krążenia. Te alarmujące dane dotyczą również Kanady i Europy. W Europie korzystnie wyróżniają się tylko niektóre rejony Francji i krajów śródziemnomorskich. Jest to związane z dietą bogatą w warzywa, owoce, oliwę z oliwek i czerwone wino.

Większość czynników ryzyka chorób układu krążenia zależy od nas samych. Aby zmniejszyć to ryzyko musimy jedynie zmienić tryb życia. Do czynników, które możemy kontrolować należy palenie tytoniu, otyłość, nadciśnienie tętnicze, podwyższony poziom cholesterolu we krwi i jego niekorzystny stosunek (LDL/HDL), cukrzyca oraz brak aktywności fizycznej. Czynnikami niemożliwymi do kontroli jest obciążenie rodzinne, wiek i płeć męska.

Układ krążenia składa się z tętnic, tętniczek, żył, żyłek oraz naczyń włosowatych. Układ krążenia połączony jest z sercem (pompą). Naczynia włosowate (kapilary i włośniczki) odgrywają bardzo ważną rolę w układzie sercowo-naczyniowym. Dostarczają bowiem tlen i składniki odżywcze do poszczególnych komórek oraz odbierają zbędne produkty powstałe podczas przemiany materii.

Miażdżyca tętnic (łac. arteriosclerosis) jest podłożem większości chorób kardiologicznych i najważniejszym czynnikiem ryzyka zawału serca. Proces miażdżycowy jest skomplikowany i rozwija się latami. Rozpoczyna się od mikroskopijnych złogów związków tłuszczowych w śródbłonku ściany tętnicy. Ściana tętnicy składa się z trzech warstw: 1.twardy nabłonek (tkanka łączna), 2.gruba warstwa składająca się z mięśni gładkich i elastycznej tkanki łącznej, 3. delikatny i elastyczny śródbłonek naczyniowy, bezpośrednio kontaktujący się z krwią. Aby krew mogła swobodnie przepływać powierzchnia śródbłonka musi być gładka. Ze względu na swą delikatną budowę śródbłonek jest podatny na uszkodzenia mechaniczne i chemiczne. Uszkodzenia chemiczne mogą być spowodowane toksycznymi związkami dymu tytoniowego lub "złym cholesterolem" (LDL). Do uszkodzenia nabłonka przyczynia się także nadciśnienie tętnicze, cukrzyca i stres.

Cholesterol występuje w osoczu krwi w postaci dwóch frakcji: LDL (tzw. zły cholesterol) i HDL ( tzw. dobry cholesterol). Wysoki poziom LDL zwiększa ryzyko rozwoju miażdżycy, a wysoki poziom HDL zmniejsza go. LDL transportuje cholesterol do tkanek, a HDL oczyszcza tkanki z cholesterolu i przenosi go do wątroby. W miejscach uszkodzeń ściany tętnicy powstają wolne rodniki (utleniacze), powodujące proces zapalny. Podczas procesu zapalnego produkowana jest ogromna liczba utleniaczy. Wolne rodniki utleniają LDL, a monocyty transportują utleniony LDL do uszkodzonych miejsc śródbłonka powodując "nacieczenie tłuszczowe", które jest pierwszą, rozpoznawalną zmianą miażdżycową. W uszkodzonych miejscach śródbłonka, w celach naprawczych, gromadzą się także płytki krwi odpowiedzialne za jej krzepnięcie. Przyleganie płytek krwi do miejsc uszkodzonego naczynia oraz zaburzenia przepływu krwi zwiększa ryzyko wytworzenia zakrzepu. Te i inne zmiany chemiczne powodują przekształcenie nacieczenia lipidowego w blaszkę miażdżycową. Z czasem blaszki miażdżycowe zarastają tętnice i ulegają zwapnieniu a to powoduje utratę elastyczności naczyń i prowadzi do niedokrwienia i niedotlenienia serca, mózgu i oczywiście całego organizmu. W dużym uproszczeniu tak właśnie powstają blaszki miażdżycowe.

Miażdżyca atakuje głównie tętnice wieńcowe (serca), tętnice mózgowe, oraz tętnice kończyn dolnych.


Literatura: Frederic Le Cren, PRZECIWUTLENIACZE REWOLUCJA W MEDYCYNIE XXI WIEKU 2006 WARSZAWA
JIMMY GUTMAN, GLUTATION TWÓJ KLUCZ DO ZDROWIA, 2008, WYDAWNICTWO SKOCZEK


środa, 13 lutego 2013

Profilaktyka Chorób Sercowo - Naczyniowych


Według Światowej Organizacji Zdrowia około 70% chorób cywilizacyjnych związanych jest z odżywianiem. Do chorób dietozależnych, oprócz otyłości, cukrzycy drugiego typu, kilkudziesięciu nowotworów należą choroby układu sercowo-naczyniowego. Miażdżyca tętnic i jej następstwa w postaci choroby niedokrwiennej serca, udaru mózgu i wielu innych patologii, stanowią główną przyczynę zgonów w krajach wysokorozwiniętych. Choroby układu sercowo-naczyniowego, podobnie jak choroby nowotworowe, rozwijają się w ukryciu, z reguły przez 30-40 lat.

Na zawał serca, udar mózgu i chorobę wieńcową zapada rocznie około 170 tysięcy Polaków. Na nadciśnienie tętnicze choruje w Polsce około 9 milionów osób. W 30-40% przypadków przyczyną nadciśnienia tętniczego jest nadmiar soli w diecie. Z badań nad spożyciem soli "Intersalt" wynika, że zmniejszenie ilości soli w potrawach o połowę zmniejsza ryzyko nadciśnienia też o połowę. Profesor Marek Naruszewicz z Akademii Medycznej w Warszawie twierdzi, że chorzy wolą się leczyć zamiast zmienić nawyki żywieniowe. Profesor twierdzi także, iż tylko co piąty Polak stosuje prawidłową dietę (zbliżoną do śródziemnomorskiej), jedząc dużo warzyw, owoców, produktów z pełnego ziarna, morskich, tłustych ryb oraz olejów roślinnych. Dobrze dobrana dieta działa jak lek, zwiększa również skuteczność leczenia farmakologicznego, co umożliwia obniżenie dawki stosowanych leków. Poza tym, leki wykazują mniej lub bardziej szkodliwe dla organizmu działania uboczne, natomiast flawonoidy zawarte w warzywach i owocach nie powodują skutków ubocznych. Badania toksykologiczne nie wykazały żadnych efektów toksycznych, mutagennych czy rakotwórczych powodowanych przez bioflawonoidy.

W ograniczaniu występowania chorób sercowo-naczyniowych bardzo ważna jest profilaktyka. W tym celu prof. M. Naruszewicz opracował projekt SMS ( Szansa dla Młodego Serca), którego celem jest edukacja dzieci i młodzieży. Projekt ma uczyć młodych ludzi zdrowego gotowania, dbania o swoje zdrowie i zdrowie rodziny. Wyjaśnia on na czym polega prawidłowe żywienie, podkreśla znaczenie wysiłku fizycznego oraz uczy walczyć ze stresem.

W medycynie wyróżnia się dwa kierunki działań profilaktycznych ograniczających występowanie chorób układu krążenia. Pierwsza strategia polega na ograniczeniu cholesterolu i tłuszczów nasyconych w codziennej diecie (ich udział w rozwoju chorób szacuje się na około 20%). Strategia druga polega na dostarczeniu organizmowi przeciwutleniaczy, które chronią wewnętrzną warstwę tętnic przed różnymi urazami, stanami zapalnymi, regenerują drobne uszkodzenia i sprzyjają utrzymaniu naczyń w dobrym stanie. Przeciwutleniacze mają silne własności przeciwkrzepliwe. Rozrzedzając krew ułatwiają jej przepływ zmniejszając ryzyko agregacji płytek, a więc zapobiegają powstawaniu przyściennych skrzeplin i ograniczają ryzyko uruchomienia procesów zakrzepowo-zatorowych.

Profilaktyka miażdżycy zaczyna się od oddziaływania na zdrowe tętnice i ma na celu utrzymanie ich w dobrym stanie. Bioflawonoidy idealnie się do tego nadają, ponieważ przywracają sprężystość włókien łącznotkankowych w ścianach naczyń a nawet powodują "leczenie" mikrourazów w ścianach tętnic.

Badania naukowe nad rolą flawonoidów w chorobach sercowo-naczyniowych są prowadzone od wielu lat. Stwierdzono, że bioflawonoidy wpływają na przebieg utleniania lipidów w komórkach, spowalniają procesy miażdżycowe, a nawet im zapobiegają, a więc zmniejszają ryzyko zgonów. Przyczyniają się także do ograniczenia ryzyka udarów mózgu zarówno krwotocznych jak i niedokrwiennych, a także wspomagają rehabilitację poudarową.


Literatura: Frederic Le Cren, Przeciwutleniacze rewolucja w medycynie XXI wieku. Warszawa, 2006
Justyna Hofman - Wiśniewska, 2007



poniedziałek, 11 lutego 2013

Rola Przeciwutleniaczy W Zapobieganiu I Leczeniu Chorub Układu Krążenia - ciąg dalszy


Następnym, potężnym przeciwutleniaczem z rodziny bioflawonoidów, który zapobiega przed chorobami układu krążenia jest kwercetyna. Kwercetyna wykazuje silne działanie przeciwzapalne. Zapobiega uwalnianiu się czynników reakcji zapalnej wcześniej niż klasyczne leki przeciwhistaminowe. Leki hamują działanie substancji przeciwzapalnych na zasadzie blokady ich receptorów, a więc działają dopiero "na mecie", a kwercetyna tłumi stan zapalny już "na starcie". Kwercetyna przyczynia się także do zmniejszenia liczby płytek krwi obniżając jej lepkość, dzięki czemu zapobiega tworzeniu się skrzeplin, które po oderwaniu się od ściany naczynia mogą powodować zatory. Poza tym, prozdrowotne właściwości kwercetyny są ważne w zapobieganiu chorób nowotworowych, zaćmy, cukrzycy (pobudza wydzielanie insuliny), opryszczce, w pewnych chorobach przebiegających z podwyższonym poziomem żelaza we krwi, w czerwienicy, a także w alergiach. Szczególnie poleca się jej stosowanie u astmatyków.

Kwercetyna znajduje się w czosnku, cebuli, zielonej herbacie, porach, brukselce, szparagach, koprze, skórkach jabłek i winogron, a także w pieprzu kajeńskim.Pozytywny wpływ kwercetyny oraz innych przeciwutleniaczy potwierdzono badaniami naukowymi. Jedno z nich przeprowadzono w Holandii. Badaniami objęto mężczyzn w wieku 65-85 lat. Po pięciu latach badacze ustalili, że w grupie przyjmującej bioflawonoidy z naturalnych źródeł takich jak cebula, jabłka, zielona herbata, ryzyko śmierci z powodu zawału serca było o jedną trzecią niższe niż w grupie kontrolnej. Inne badanie przeprowadzono jednocześnie w siedmiu krajach - Finlandii, Holandii, Włoszech, Grecji, byłej Jugosławii, Japonii i w Stanach Zjednoczonych. Badanie wykazało wyraźny związek między zwiększonym spożyciem kwercetyny a lepszą ochroną tętnic, w tym tętnic wieńcowych, a więc i mniejszym ryzykiem chorób układu krążenia.

O prewencyjnym wpływie flawonoidów na choroby serca świadczą dwa zjawiska znane jako "paradoks francuski" i "paradoks Masajów".

"Paradoks francuski" opisano w 1990 roku. Zajmowali się nim między innymi Francuzi Renaud i Lorgeril. "Paradoks" wskazuje, że mimo zamiłowania Francuzów do diety bogatej w nasycone kwasy tłuszczowe, w tych regionach Francji, gdzie produkuje się i pije czerwone wino, notuje się niską zachorowalność na miażdżycę i chorobę niedokrwienną serca, a także niższy procent zgonów będących wynikiem chorób serca. W następnych latach teorię tę rozwinięto i nazwano "paradoksem europejskim". Dotyczy on zależności pomiędzy zmniejszeniem liczby zgonów z powodu chorób układu krążenia, a dietą zawierającą duże ilości surowych warzyw i owoców.

Liczne badania potwierdzają korzystny wpływ na zdrowie umiarkowanej ilości czerwonego wina (200 - 250 ml) wypijanego podczas głównego posiłku. Czerwone wino różni się od innych alkoholi tym, że zawiera wiele związków fitochemicznych o dobroczynnym wpływie na zdrowie. Czerwone wino jest napojem o bardzo złożonym składzie. Występują w nim związki fenolowe, taniny, antocyjanidyny, flawony, kwasy organiczne, katecholoaminy, kwasy organiczne, kwasy tłuszczowe, kwasy owocowe, oraz resweratrol. Zawartość resweratrolu w czerwonym winie nie jest wysoka, ale dzięki jego łatwej przyswajalności przez organizm bardzo szybko po spożyciu znajduje się we krwi, a więc działa natychmiast. Reswratrol, podobnie do kwercetyny hamuje agregację płytek krwi, zmniejszając ryzyko tworzenia się śmiercionośnych skrzeplin w zmienionych miażdżycowo naczyniach. Działa osłonowo na układ naczyniowy, zapobiega arteriosklerozie, a przy dłuższym stosowaniu rozpuszcza płytki cholesterolowe osadzone w ściankach naczyń krwionośnych. Antocyjanidyny także ochraniają ściany naczyń krwionośnych, zmniejszają ich przepuszczalność, łamliwość, a reagując z kolagenem zwiększają spójność tkanki łącznej.

Picie czerwonego wina nie gwarantuje ochrony przed rakiem czy chorobami układu naczyniowo-sercowego jeśli nie dostarczymy organizmowi znacznych ilości prozdrowotnych pokarmów w postaci dużej ilości warzyw i owoców. Kluczem do wykorzystania dobroczynnych właściwości czerwonego wina jest umiarkowanie, ponieważ alkohol w dużych ilościach szkodzi zdrowiu i znacząco podnosi ryzyko wystąpienia wielu typów raka, zwłaszcza jamy ustnej, wątroby i piersi.

piątek, 8 lutego 2013

Rola Przeciwutleniaczy W Zapobieganiu I Leczeniu Chorób Układu Krązenia


Stosując dietę bogatą w warzywa i owoce wprowadzamy do organizmu bioflawonoidy wykazujące działanie antyoksydacyjne. Przeciutleniające właściwości bioflawonoidów mogą być tłumaczone obecnością nienasyconych wiązań w szkielecie węglowym oraz oksydo-redukcyjnymi właściwościami grup hydroksylowych, czyli podstawników składających się z tlenu i wodoru.

Z badań naukowych wiemy, że potencjał przeciwutleniający bioflawonoidów jest wprost proporcjonalny do liczby posiadanych przez nie grup hydroksylowych (OH). Proantocyjanidyny należące do rodziny bioflawonoidów i wykazujące najsilniejsze działanie przeciwutleniające mają tych grup aż 10.

Proantocyjanidyny są złożonymi polifenolami powstałymi w wyniku akumulacji wielu cząstek tej samej substancji - katechiny. Charakteryzują się one wyjątkowymi właściwościami prozdrowotnymi. Mają zdolność regeneracji tkanek, wzmacniają naczynia, a więc polepszają ich sprężystość, a to z kolei poprawia wydolność przepływu krwi. Zdolność proantocyjanidyn do regeneracji tkanek wynika z ich powinowactwa do kolagenu a zwłaszcza do włókien ścian naczyniowych. Jako przeciwutleniacze związki te zapobiegają oksydacji "złego" cholesterolu (LDL), blokują aktywność enzymów biorących udział w skurczu naczyń obniżając ciśnienie tętnicze krwi. Mają również właściwości hamowania agregacji płytek krwi, zabezpieczając przed tworzeniem skrzeplin przy ścianach naczyń (zmniejszają niebezpieczeństwo zakrzepicy). Agregację płytek krwi nasila dym papierosowy a także stres. Proantocyjanidyny neutralizują wolne rodniki zawarte w dymie oraz zapobiegają skutkom reakcji stresowej.


Proantocyjanidyny obficie występują w kwiatach, nasionach i korze wielu roślin a także w skórce i pestkach winogron, w skórce i liściach borówki, liściach miłorzębu dwuklapowego (Gingko biloba) oraz liściach brzozy. Natomiast w roślinach jadalnych proantocyjanidyny występują w mniejszym stężeniu. Najwięcej tych związków zawiera cynamon i kakao.

ZAWARTOŚĆ PROANTOCYJANIDYN W RÓŻNYCH POKARMACH: w mg/100g
(Baza danych Departamentu Rolnictwa USA).
Cynamon............................................. 8108
Kakao w proszku.................................. 1373
Czerwona fasola.................................... 563
Orzechy laskowe..................................... 501
Żurawiny................................................. 418
Borówka leśna........................................ 329
Truskawka.............................................. 145
Jabłko (czerwony Delicious ze skórką)... 128
Czerwone wino......................................... 62
Malina...................................................... 30
Sok żurawinowy........................................ 13
Olej z pestek winogron.............................. 0

Proantocyjanidyny odkrył francuski badacz doktor Jaques Masquelier, w korze francuskiej sosny nadmorskiej, a w 1951 r opatentował technikę ekstrakcji tych związków z kory sosny. Znaczenie proatocyjanidyn w zapobieganiu oraz leczeniu chorób układu krążenia potwierdzają liczne badania. Między innymi stwierdzono, że iniekcje suplementu proantocyjanidolu zwiększały odporność tętnic mózgowych i zmniejszały ryzyko krwawienia. Inny eksperyment przeprowadził prof. H. Chaussat z Uniwersytetu Bordeaux. Profesor podał grupie osób w wieku od 37 do 85 lat po 100 mg proantocyjanidolu, a po 72 godzinach stwierdził u nich wzrost wytrzymałości kapilar o 140%.Kapilary i włośniczki są mikroskopijnymi naczyniami włosowatymi zbudowanymi z jednej, cienkiej warstwy komórek. Naczynia włosowate dostarczają tlenu i składników odżywczych do poszczególnych komórek organizmu oraz odbierają zbędne produkty metabolizmu komórkowego. W naczyniach włosowatych krew przepływa bardzo wolno.

Badania wykazały, że bioflawonoidy chronią kapilary na trzech poziomach. 1.Chronią tkankowe zasoby witaminy C niezbędnej do produkcji kolagenu, a włókna kolagenowe są z kolei niezbędne do prawidłowego funkcjonowania kapilar, zapewniając im odpowiednie "rusztowanie" łącznotkankowe. 2.Przylegają do włókien kolagenowych dając im dodatkowe wzmocnienie. 3.Chronią cienkie ściany kapilar przed atakiem wolnych rodników. Przeciwdziałając nadmiernej kruchości i przepuszczalności naczyń włosowatych, bioflawonoidy zapobiegają wybroczynom (siniakom), a także innym problemom naczyniowym, zwłaszcza dotyczącym kończyn dolnych. Chronią również błonę komórkową krwinek czerwonych przed uszkodzeniem i utratą sprężystości niezbędnej do przeciskania się przez wąskie kapilary.

Badania nad wpływem bioflawonoidów na występowanie chorób układu krążenia przez wiele lat prowadził doktor Passwater. W eksperymencie brały udział 17894 osoby w wieku od 50 do 98 lat. Osoby te przez 9 lat przyjmowały suplementy przeciwutleniaczy. Po 9 latach w grupie stale przyjmującej suplementy wykazano znacznie niższą częstość występowania chorób układu krążenia. Doktor Mansan ze szpitala ginekologicznego w Bostonie przez 8 lat badała sposób odżywiania 87245 kobiet i stwierdziła, że przyjmowanie 25000 j.m. beta-karotenu dziennie zmniejsza ryzyko chorób mózgowo-naczyniowych o 40% i choroby niedokrwiennej serca o 22% w porównaniu z ryzykiem dotyczącym kobiet, których dieta zawierała nie więcej niż 10000 j.m. beta-karotenu dziennie. Karotenoidy występują w dyni, marchwi, kabaczkach, cukinii, melonach, burakach, batatach, spirulinie i innych glonach morskich, brokułach, jarmużu, zielonych warzywach liściastych, morelach, jeżynach oraz w innych warzywach i owocach o zabarwieniu zielonym, żółtym, pomarańczowym i czerwonym.


Literatura: Frederic Le Cren, Przeciwutleniacze rewolucja w medycynie XXI wieku, Warszawa, 2006