wtorek, 20 listopada 2012

Przeciwrakowe Właściwości Resweratrolu


IN VINO VERITAS! (łac.) - W winie (jest) prawda!
Natomiast perskie przysłowie mówi: "Wino w małych ilościach jest antidotum przeciw śmierci: w nadmiarze jest trucizną dla życia."

Zawartość resweratrolu w pokarmach i napojach jest zróżnicowana. Nawet w czerwonym winie stężenie tego związku jest bardzo różne. Zależy ono od szczepu winorośli oraz regionu pochodzenia winogron i wynosi od 1 do 13 mg/l. W winach białych zawartość resweratrolu waha się od o,1 do 0,6 mg/l (przyjmuje się średnią 0,3 mg/l).

ZAWARTOŚĆ RESWERATROLU W RÓŻNYCH POKARMACH I NAPOJACH (w mikrogramach/100 mg.
Winogrona ...............1500
Wino czerwone............625
Orzechy.......................150
Sok winogronowy...........65
Sok żurawinowy..............65
Masło orzechowe............50
Wino białe.......................38
Borówki.............................3
Suszone winogrona..........0,0

Badania nad przeciwrakowymi właściwościami resweratrolu prowadzone są od wielu lat. Wiadomo już, że spośród wszystkich zbadanych do tej pory substancji pochodzenia naturalnego resweratrol budzi największe nadzieje. Już w 1966 roku stwierdzono zdolność tego związku do hamowania raka w każdym z trzech etapów jego rozwoju: inicjacji, promocji i progresji. Badania w następnych latach potwierdziły, że resweratrol zaburza zasadnicze procesy rozwoju guzów. Jest on bardzo silną substancją przeciwrakową. Jego działanie można porównać do wielu leków pochodzenia syntetycznego, ograniczających wzrost komórek rakowych. Stwierdzono także, że jest bardzo dobrze przyswajany przez organizm, a więc dostaje się do krwi i natychmiast może oddziaływać na komórki.

Badania laboratoryjne przeprowadzone na zwierzętach potwierdziły zdolność resewratrolu do przeciwdziałania rozwojowi raka sutka, przełyku i okrężnicy wywołanego chemicznymi substancjami kancerogennymi. W niektórych z tych badań podawano zwierzętom resweratrol doustnie w małych dawkach. Jego stężenie we krwi zwierząt wahało się od 0,1 do 2 mikromoli/l. Takie stężenie może człowiek osiągnąć wypijając umiarkowane ilości czerwonego wina lub soku winogronowego czy żurawinowego. Podczas procesów przyswajania resweratrolu, zachodzą w organizmie różne przemiany i modyfikacje budowy chemicznej tego związku. W wyniku tych przemian powstają pochodne resweratrolu (piceatanol), które wydają się nawet jeszcze skuteczniejsze w zabijaniu komórek rakowych białaczki i czerniaka złośliwego. Ważny jest fakt, że wyniki te uzyskano przy stężeniach łatwo osiągalnych w czasie konsumpcji czerwonego wina. W przeciwieństwie do czerwonego wina, alkohole spirytusowe, nawet pite z umiarem, działają kancerogennie. Na przykład piwo i napoje spirytusowe mogą znacznie zwiększać ryzyko wystąpienia raka jamy ustnej, przełyku czy prostaty.

Resweratrol charakteryzuje się również dobroczynnym wpływem na układ krążenia. A według obecnych badań może także przedłużać żywotność komórek, a więc wpływać na długość życia. O powyższych aspektach badań napiszę w odrębnym artykule.

Literatura: R. Beliveau, D.Gingras. DIETA W WALCE Z RAKIEM, PROFILAKTYKA I WSPOMAGANIE TERAPII PRZEZ ODŻYWIANIE. DELTA

sobota, 17 listopada 2012

Czerwone Wino I Dobroczynny Resweratrol


Winogrona należą do najstarszych i najbardziej rozpowszechnionych owoców na świecie.Badania skamieniałości wykazują, że dzika winorośl występowała już sześćdziesiąt milionów lat temu. Po ociepleniu się klimatu przed dwudziestoma pięcioma milionami lat rosła nawet na Alasce i w Grenlandii. Dopiero po okresach zlodowaceń zasięg winorośli ograniczył się do rejonów dzisiejszej Armenii i Gruzji.

Winogrona zawierają bardzo dużo cukru i dlatego szybko fermentują. Prawdopodobnie, kiedy ludzie odkryli tę właściwość zaczęli produkować wino. Badając najstarsze, zachowane pestki stwierdzono, że wino produkowano już około 7000 do 5000 lat przed Chrystusem. Najpierw miało to miejsce na Kaukazie a potem w Mezopotamii. W Mezopotamii znaleziono amfory ze śladami wina, prawdopodobnie z okresu 3500 lat p.n.e.

Pierwotną, prymitywną uprawę winorośli udoskonalili Egipcjanie, którzy uważali wino za dar Ozyrysa, boga wskrzeszenia i wiosennego odrodzenia przyrody. O tym, że wino było dla nich ważne świadczą freski w grobowcach władców egipskich. W Egipcie wino było rozpowszechnione, piła je zarówno arystokracja jak i gorzej urodzeni. W całym basenie Morza Śródziemnego produkcja wina upowszechniła się dopiero za czasów greckich (kult greckiego boga wina Dionizosa). Rzymianie udoskonalili uprawę winorośli i rozwinęli handel winem (kult rzymskiego boga wina Bachusa). Dzięki Rzymianom wino dotarło do wybrzeży Iberii (dzisiejsza Hiszpania i Portugalia) a także do Galii (Francja) i Germanii (Niemcy). Do dzisiaj regiony te są głównymi producentami wina w skali światowej.

Po zielonej herbacie, czerwone, gronowe wino jest drugim prozdrowotnym napojem. Należy go pić podczas posiłku. Zalecana dzienna dawka to 200ml dla pań i 250 ml dla panów. Twórca medycyny Hipokrates mówił: "Wino jest czymś cudownie odpowiednim dla człowieka zarówno w zdrowiu jak i w chorobie; należy je podawać stosownie i z odpowiednią miarą, zależnie od indywidualnej konstytucji każdego". Zalecał go jako środek leczniczy. Rzymianie również doceniali terapeutyczne właściwości wina. Pliniusz Starszy (23-79), autor Historii Naturalnej, uważał, że "wino samo w sobie jest lekiem, karmi krew człowieka, raduje jego żołądek i łagodzi smutek i troskę." W średniowieczu wino stało się integralnym składnikiem praktyk medycznych. W traktatach medycznych pierwszej szkoły lekarskiej, powstałej w X wieku w Salerno koło Neapolu napisano: " czyste wino ma wiele zalet (..) i daje człowiekowi silne zdrowie (...), pijcie go mało, ale niech będzie dobre". Podobne zalecenia głoszono na uniwersytecie w Montpellier (1221), największej w tym czasie europejskiej uczelni medycznej. W księgach tej szkoły wpisano wino jako główny składnik leków. Luis Pasteur, jako znany już mikrobiolog uważał wino za "napój najzdrowszy i najbardziej higieniczny, jaki istnieje".

Przez te wszystkie wieki, wiara w dobroczynną moc wina oparta była na intuicji, a nie wiedzy medycznej. Dopiero w XX wieku wykazano, że czerwone wino nie jest takim alkoholem jak inne. Jest to najbardziej złożony napój w ludzkiej diecie. Różni się on znacznie składem od wina białego. Różnice te wynikają z procesów produkcji wina białego i czerwonego. W procesie wytwarzania wina białego szybko usuwa się pestki i skórki, natomiast podczas produkcji czerwonego wina długotrwała fermentacja całych winogron umożliwia ekstrakcję jednych związków oraz modyfikację struktury innych. Duża zawartość polifenoli w winie wynika także z braku tlenu w zamkniętych butelkach co zapobiega utlenianiu związków.

W wyniku długotrwałej fermentacji, w czerwonym winie znajduje się kilkaset związków, głównie z rodziny polifenoli. W jednym litrze może się ich znajdować nawet do 2 gramów. W dużych ilościach występują kwasy fenolowe, antocyjanidyny, proantocyjanidyny i flawonole. Polifenole są obecne głównie w pestkach i skórkach winogron. Spośród polifenoli występujących w czerwonym winie największym zainteresowaniem cieszy się resweratrol. Jest on odpowiedzialny za prozdrowotne działanie czerwonego wina. Zawartość resweratrolu w czerwonym winie nie jest zbyt duża (od 1 - 7 mg w litrze).

Resweratrol jest fitohormonem, wyizolowanym po raz pierwszy w 1940 roku z kłączy ciemiężycy (Veratrum grandiflorum). "Resweratrol" dosłownie znaczy "rzecz z Veratrum". Jego obecność w winie opisano w 1976 roku. Winorośl wytwarza resweratrol jako czynnik obronny przed atakiem grzyba Botritis cinerea, powodującego chorobę winogron, zwaną szarą pleśnią. Ze względu na swój charakter obronny resweratrol znajduje się w skórkach i pestkach owoców. Szczepy winorośli rosnące w umiarkowanym i deszczowym klimacie są bardziej podatne na porażenie przez tego grzyba niż uprawiane w korzystnych warunkach. Stwierdzono, że szczepy bardziej podatne na inwazję grzyba zawierają więcej resweratrolu, na przykład : pinot noir z Burgundii lub z doliny Niagary zawiera 10 mg/litr lub więcej tego związku.

Resweratrol występuje także w świeżych owocach winogron, ale tylko w skórkach i pestkach przez co jest praktycznie nieprzyswajalny. Suszone owoce zawierają śladowe ilości resweratrolu. W soku winogronowym i żurawinowym znajduje się go około dziesięciokrotnie mniej niż w winie. Mimo to, soki są wartościowym źródłem resweratrolu dla dzieci, kobiet w ciąży czy osób nie mogących pić wina.

wtorek, 13 listopada 2012

Dieta W Walce Z Rakiem - Zielona Herbata, część 2


W poprzednim artykule napisałam o zaletach zielonej herbaty, jej odmianach i silnych właściwościach antyrakowych. Wiemy także o tym, jak ważny jest czas parzenia herbaty dla najlepszej ekstrakcji cząsteczek przeciwrakowych (katechin). Oprócz długości parzenia istotna jest odmiana zielonej herbaty. Na przykład chińska herbata TIKUAN YIN parzona (według zwyczaju chińskiego) przez 2 minuty zawiera 9 mg polifenoli w filiżance, a japońska odmiana zielonej herbaty GYOKURO parzona (zgodnie z obrzędem japońskim) przez 10 minut ma ich aż 540 mg.

Dzisiaj opiszę właściwości zielonej herbaty, które w dużym stopniu mogą ograniczyć rozwój raka. Badania naukowe wykazały, że spośród wszystkich dotąd zidentyfikowanych cząstek pochodzenia żywieniowego, 3-galusan epigalokatechiny (EGCG) najsilniej blokuje inicjowanie angiogenezy. Hamowanie powstawania nowych naczyń krwionośnych zasilających komórki rakowe jest jednym z podstawowych mechanizmów zapobiegania rakowi. Na uwagę zasługuje fakt, iż EGCG hamuje ten procesu bardzo szybko i przy niezbyt wysokim stężeniu. Wystarczy wypijać dziennie kilka filiżanek naparu z zielonej, liściastej herbaty. Liczne badania wykazały, że zielona herbata zapobiega rakowi pęcherza, prostaty, piersi i żołądka. Dokładną analizę porównawczą, przeciwrakowego działania zielonej herbaty utrudnia ogromne zróżnicowanie składu zielonej herbaty pitej przez różne osoby. Naukowe badania powinny się skoncentrować nad ilością przyswajanych polifenoli, a nie na objętości wypijanego naparu.

W badaniach in vitro udowodniono, że EGCG hamuje wiele szczepów komórek rakowych, w tym białaczki szpikowej, raka nerki, skóry, piersi, jamy ustnej i prostaty. Poza tym w badaniach przeprowadzonych na zwierzętach wykazano skuteczność herbaty w zapobieganiu rozwojowi guzków wywołanych przez kancerogeny, zwłaszcza nowotworów skóry, piersi, płuc, przełyku, żołądka i okrężnicy. Stwierdzono także, że dodanie zielonej herbaty do diety zmodyfikowanych genetycznie myszy, u których spontanicznie rozwijał się rak prostaty, znacznie hamowało rozwój guzów. Aktywne molekuły zielonej herbaty wzmacniają także efekt oddziaływania radioterapii na komórki guza mózgu u dzieci. Dzięki nim komórki guza mózgu były bardziej wrażliwe na promieniowanie. Zielona herbata działa także jako odtruwacz organizmu, uruchamiając w wątrobie mechanizmy, dzięki którym szybciej usuwane są toksyny.

Biorąc pod uwagę właściwości przeciwrakowe zielonej herbaty należy mieć nadzieję, że ludzie Zachodu, z pożytkiem dla swojego zdrowia, zastąpią herbatę czarną - zieloną. Zwłaszcza, że zielona herbata jest bardziej orzeźwiająca mimo,że zawiera czterokrotnie mniej kofeiny niż herbata czarna.

Literatura: R.Beliveau, D.Gingras, Dieta w walce z rakiem, Profilaktyka i wspomaganie terapii przez odżywianie. DELTA, Warszawa
D.Servan-Schreiber, Antyrak, nowy styl życia. 2008, Warszawa

Dieta W Walce Z Rakiem - Zielona Herbata, część 1


Zielona herbata jest wyjątkowym źródłem bardzo silnych substancji przeciwrakowych. Powinna ona należeć do podstawowych składników wszystkich diet zapobiegających wystąpieniu choroby nowotworowej.

Według legendy chińskiej odkrycie herbaty miało miejsce około 5000 lat przed Chrystusem, za panowania cesarza Shen Nonga. Wielu specjalistów uważa jednak, że odkrycie herbaty nastąpiło kilkaset lat przed naszą erą. O herbacie wielokrotnie wspomina w swoich dziełach Konfucjusz (551-479 p.n.e.). Pisma z okresu dynastii Han (206-22o p.n.e.) także wymieniają herbatę. W tamtych czasach herbata była używana do celów terapeutycznych. Znacznie później zaczęto stosować herbatę jako napój. A dopiero za panowania dynastii Tang (618-917) stała się ona codziennym napojem, pitym dla przyjemności oraz w celach regeneracyjnych. Istotny wkład w rozkwit tradycji herbacianej wniosła Japonia. Do Japonii herbata "zawitała" w VIII wieku a dopiero w XII zaczęła się kształtować kultura jej picia. Bardzo wyszukana ceremonia picia herbaty (chanoyu) oparta jest na harmonii, szacunku, czystości i spokoju.

Po wodzie, herbata jest najpopularniejszym napojem na świecie. Herbatę uzyskuje się z młodych pąków krzewu Camilia sinensis- rośliny tropikalnej, która prawdopodobnie pochodzi z Indii i jedwabnym szlakiem dotarła do Chin. Wytwarzane są trzy podstawowe typy herbat: czarna, zielona i ulung. Różnią się one między sobą sposobem suszenia liści. Najbardziej popularna jest czarna herbata. Pije ją około 78% ludzi. Zieloną herbatę preferuje około 20%.

Zieloną herbatę uzyskuje się z młodych pąków krzewów herbacianych. Herbaty zielone są w małym stopniu poddawane obróbce i w dalszym ciągu, w większości wytwarzane metodami rzemieślniczymi. Wyróżnia się trzy etapy produkcji herbat zielonych. Każdy z etapów jest ważny dla jej jakości. Pierwszy etap polega na sparzeniu parą świeżo zebranych liści. Zabieg ten w ciągu kilku sekund nuetralizuje enzym odpowiadający za fermentację, dzięki czemu liście zachowują swoją zieloną barwę i polifenole. Po ochłodzeniu i osuszeniu, liście są zwijane w małe kulki po to, aby rozbić ich komórki i wyzwolić aromat. Następnie liście suszy się, a podczas tego procesu kulki maleją i przyjmują ostry kształt. Jakość zielonej herbaty zależy od opisanych etapów produkcji, oraz od miejsca jej uprawy. Na przykład herbaty z miejsc nasłonecznionych (Sencha) są bardziej orzeźwiające, a z upraw zacienionych (Gyokuro) - delikatniejsze.

Podczas produkcji czarnej herbaty liście poddaje się obróbce termicznej, następnie są one zwijane aby rozbić ściany komórek przed fermentacją. W czasie fermentacji polifenole przekształcają się w czarne pigmenty. W końcowym etapie proces fermentacji jest zatrzymywany przez sparzenie liści parą. Jakość czarnej herbaty także zależy od procesu produkcji, warunków uprawy i umiejętności wytwórcy. Herbata ulung należy do grupy herbat półsfermentowanych, co oznacza, że jej produkcja jest podobna do wyrobu herbaty czarnej ale etap fermentacji jest skrócony.

Herbaty zielone i czarne różnią się składem chemicznym. Podczas fermentacji, której poddawana jest herbata czarna, polifenole ulegają utlenieniu. W wyniku tej reakcji powstają czarne barwniki teoflawiny, które nie wykazują właściwości antyrakowych. Z herbat czarnych jedynie darjeeling zawiera znaczne ilości związków przeciwrakowych - katechin.

Herbata zawiera kilkaset różnych związków, nadających jej smak, zapach i charakterystyczne właściwości ściągające. Jedna trzecia z tych substancji to polifenole. Wśród nich na szczególną uwagę zasługują katechiny, charakteryzujące się właściwościami bakteriobójczymi, grzybobójczymi i przeciwrakowymi. Wielką gwiazdą wśród katechin i najsilniejszym związkiem przeciwrakowym jest 3-galusan epigalokatechiny (EGCG).

Zawartość katechin w zielonej herbacie zależy od warunków uprawy, pory zbiorów, technologii produkcji i innych. W badania nad składem wielu rodzajów zielonej herbaty wykazano duże różnice w zawartości EGCG. Stwierdzono dużo więcej tego związku w herbatach japońskich niż w chińskich. Z herbat japońskich najwięcej katechin zawierają: SENCHA-UCHIYAMA, GUOKURO NR1, SENCHA NR1, SENCHA NR2, GYOKURO NR2. Z herbat chińskich najwięcej katechin zawiera odmiana PILO CHUN EMPEROR ale jest ich mniej niż w wymienionych odmianach japońskich. W sklepach specjalizujących się sprzedażą herbat można kupić wymienione odmiany japońskie i chińskie. Oczywiście pełnowartościowe herbaty to tylko sypkie, liściaste. Nie należą do nich herbaty w saszetkach.

Bardzo ważnym czynnikiem wpływającym na zawartość polifenoli jest czas parzenia herbaty. Stwierdzono, że podczas pięciominutowego parzenia uwalnia się tylko 20% tej ilości katechin, którą można uzyskać w czasie ośmiu do dziesięciu minut. Herbata średniej jakości, krótko parzona, może zawierać nawet sześćdziesiąt razy mniej polifenoli niż herbata dobrej jakości, odpowiednio zaparzona. Zauważyłam, że na opakowaniach herbat dostępnych w Polsce podaje się krótki czas parzenia. Różne media podają nieprawdziwe dane odnośnie parzenia oraz czasu w jakim powinna być wypita herbata po zaparzeniu. Niektórzy polecają zaparzenie herbaty i picie jej w ciągu dnia. Otóż, według naukowców, zawartość EGCG w herbacie maleje po godzinie od jej zaparzenia. A zatem zieloną herbatę należy wypić w ciągu godziny. Zarówno ogromne różnice jakościowe herbat jak i warunki parzenia wpływają na przeciwrakowy potencjał zapobiegawczy zielonej herbaty.

czwartek, 8 listopada 2012

Obecne Podejście Do Terapii Nowotworów


Dr D. Servan-Schreiber napisał "Rak tkwi uśpiony w każdym z nas. Od nas zależy, czy zdołamy się przed nim obronić"!

Obecnie znane są trzy typy terapii nowotworów: metoda chirurgiczna, radioterapia i chemioterapia. Przeważnie stosuje się je jednocześnie lub jedną po drugiej. Mimo znacznego postępu, metody te nie są doskonałe. Podstawowym ograniczeniem chirurgii jest trudność wyeliminowania wszystkich komórek rakowych, zwłaszcza niewielkich ognisk niewykrywalnych. Radioterapię na ogół łączy się z metodą chirurgiczną i z chemioterapią. Chemioterapia wzbudza najwięcej obaw i postrzegana jest negatywnie ze względu na skutki uboczne dla organizmu pacjenta. Mimo licznych skutków ubocznych stosowanie chemioterapii w walce z rakiem stanowi duży postęp. Wadą tej metody jest możliwość wystąpienia odporności nowotworu na lek stosowany w terapii oraz na inne specyfiki. Komórki rakowe w stadium guza są wszechstronne i łatwo przystosowują się do niesprzyjających warunków. Rak potrzebuje do rozrostu stałej dostawy tlenu i substancji odżywczych i aby zapewnić sobie dopływ tych składników rozbudowuje sieć naczyń krwionośnych w guzach (angiogeneza). Obecnie już wiadomo, że rozwój guzów jest wynikiem zaburzenia równowagi między cząsteczkami stymulującymi tworzenie się nowych naczyń krwionośnych a cząsteczkami zapobiegającymi ich powstawaniu. Możemy zatem starać się "zagłodzić raka" przez blokowanie powstawania sieci naczyń lub ich niszczenie.

Działanie antyangiogenne mają niektóre warzywa i owce. Najnowsze badania wykazały, że pewne pokarmy wyselekcjonowane przez człowieka w toku ewolucji zawierają przeciwrakowe cząsteczki, które mogą przyczynić się do redukcji chorób nowotworowych. Związki znajdujące się w pokarmach charakteryzują się analogicznymi mechanizmami działania jakie wykazują współczesne leki syntetyczne. Podstawowa różnica między substancjami w pokarmach i w lekach polega na ich pochodzeniu - naturalnym, roślinnym, oraz sztucznym). Wiadomo, że obecne w pokarmach cząstki przeciwrakowe nie wywołują skutków ubocznych, natomiast cząstki syntetyczne mimo środków ostrożności, są obce dla organizmu i je powodują. A zatem odpowiednio dobranym pokarmem możemy zapobiegać chorobie, a w przypadku jej wystąpienia wspomagać leczenie kliniczne.

Badania przeprowadzone w ostatnich latach wykazały, że zarówno pokarmy jak i leki ingerują w proces rozwoju raka. Mechanizmy działania są podobne, substancje blokują pewne etapy rozwoju choroby, hamują nieprawidłowe funkcjonowanie enzymów powstrzymując postęp choroby.

Nowoczesna terapia rakowa polega na metodzie inhibicji enzymatycznej. Inhibitorami są: substancje fizjologiczne (endogenne), środki farmakologiczne (leki) i nutraceutyki (pożywienie).

Prof. dr hab. n. med. Kazimierz Sułek napisał "Dieta może oddziaływać na równowagę czynników stymulujących lub hamujących na przykład tworzenie się naczyń niezbędnych do wzrostu nowotworu. Olbrzymia zachorowalność na raka w ostatnim stuleciu może wynikać nie tylko z pojawienia się nowych czynników chemicznych o działaniu mutagennym, ale także ze zmiany w sposobie odżywiania się, która prowadzi do zubożenia naturalnych czynników ochronnych (przeciwrakowych) zawartych w pokarmach."

Prof. dr hab. Marek Naruszewicz z Akademii Medycznej w Warszawie twierdzi, że "Właściwa dieta stosowana od wczesnego dzieciństwa , a nawet od okresu płodowego, może mieć wpływ na nasze losy w wieku dojrzałym, gdyż choroby nowotworowe - podobnie jak choroby układu krążenia - rozwijają się w ukryciu z reguły przez 30-40 lat.

Literatura: R. Beliveau, D. Gingras, Dieta w walce z rakiem. Profilaktyka i wspomaganie terapii przez odżywianie. DELTA, Warszawa

poniedziałek, 29 października 2012

Dieta W Walce Z Rakiem - Kapustne


Warzywa kapustne należą do roślin krzyżowych. Kapusta była jednym z pierwszych warzyw uprawianych przez człowieka. Jej znaczenie zarówno w tradycji kulinarnej jak i w medycynie było ogromne. Dzięki temu z dzikiej kapusty, greccy i rzymscy rolnicy podczas wielokrotnych selekcji, wyhodowali liczną grupę znanych obecnie odmian.

Do odmian kapustnych między innymi należą: kapusta głowiasta biała, czerwona, włoska, brukselska, pekińska, chińska, brokuł, kalafior, kapusta bezgłowa, jarmuż, rzodkiew, rzepa. Kapustne zawierają liczne polifenole, indole oraz różne glukozynolany i uwalniane przez nie związki o dużej aktywności przeciwrakowej - izotiocyjaniany. W przyrodzie występuje ponad 100 glukozynolanów. Bezpośredni udział w zapobieganiu rakowi biorą izotiocyjaniany i indole. Najwięcej izotiocyjanianów znajduje się w brukselce a najmniej w kapuście pekińskiej. Gwiazdą wśród izotiocyjanianów jest sulforafan występujący w brokułach. Wykazuje on najsilniejsze działanie przeciwrakowe. Zawartość sulforafanu w brokułach dochodzi nawet do 60 mg na porcję. A w kiełkach może być go nawet 100 razy więcej.

Izotiocyjaniany występujące w warzywach kapustnych zawierają w swej strukturze atom siarki. Od niej pochodzi charakterystyczny zapach kapustnych, wydzielany podczas gotowania. Liczne badania przeprowadzone w ostatnich latach wykazały, że regularne spożywanie tych warzyw może ograniczyć ryzyko raka zwłaszcza płuc, piersi, prostaty, pęcherza i układu trawienno-wydalniczego (żołądka, jelita grubego, odbytu). Glukozynolany występujące w kapustnych, blokują potencjał kancerogenny wielu szczególnie niebezpiecznych substancji chemicznych (odtruwają je), zabezpieczając komórki (DNA) przed mutacjami, a także stymulują mechanizmy obronne organizmu oraz wspomagają usuwanie toksycznych związków. Ułatwiają także obumieranie komórek nowotworowych i blokują angiogenezę. A więc działają zarówno profilaktycznie jak i leczniczo.

Warzywa kapustne powinny być traktowane jako pierwsza linia obrony przed substancjami rakotwórczymi. Zjadanie ich ma zasadnicze znaczenie dla zwiększenia ochrony przed chorobą nowotworową. Dzięki różnorodności odmian, możemy zjadać te warzywa codziennie, zarówno surowe w surówkach jak i gotowane, duszone czy przyrządzone na parze.

Uwalnianie aktywnych związków z warzyw kapustnych jest procesem złożonym. W procesie tym bierze udział enzym mirozynaza znajdujący się w komórkach roślin kapustnych. Należy pamiętać, że aby dostarczyć organizmowi jak najwięcej izotiocyjanianów trzeba uwzględnić pewne czynniki. Po pierwsze - glukozynolany bardzo łatwo rozpuszczają się w wodzie. Gotowanie warzyw w dużej ilości wody tylko przez 10 minut obniża ich zawartość o połowę. Po drugie- enzym mirozynaza jest bardzo wrażliwy na działanie wysokich temperatury. Dłuższe gotowanie redukuje także ilość izotiocyjanianów. Poleca się zatem krótkie gotowanie kapustnych w minimalnej ilości wody. Najlepiej gotować je w szybkowarze lub smażyć w woku. Natomiast brokuły należy jeść na surowo albo gotowane na parze przez kilka minut. Po trzecie - ważne jest aby podczas jedzenia starannie żuć warzywa. Miażdżenie liści zębami powoduje uwalnianie aktywnych składników przeciwrakowych. Wartości mrożonych warzyw są znacznie niższe, ponieważ podczas blanszowania w wysokich temperaturach obniża się zawartość glukozynolanów oraz aktywność enzymu mirozynazy.

Badania przeprowadzone wśród Chinek wykazały, że ryzyko zachorowania na raka piersi u kobiet jedzących kapustne jest o połowę niższe w porównaniu do kobiet nie jedzących tych warzyw. A badania przeprowadzone wśród Szwedek wykazały, że jedzenie 1 do 2 porcji kapustnych dziennie, obniża ryzyko zachorowania na raka piersi o 40%.W przypadku prostaty stwierdzono, iż zjadanie trzech porcji kapustnych tygodniowo okazało się skuteczniejsze niż jedzenie pomidorów.

Literatura: Beliveau R., Gingras D., Dieta w walce z rakiem. Profilaktyka i wspomaganie terapii przez odżywianie. DELTA, Warszawa, 2006




czwartek, 25 października 2012

Dieta W Walce Z Rakiem, część 2


W poprzednim artykule napisałam, że tradycyjna kuchnia europejska i kuchnia zachodnia (USA) hamuje aktywność komórek odpornościowych oraz powoduje powstawanie stanów zapalnych. Natomiast kuchnia śródziemnomorska, indyjska i azjatycka pobudza komórki immunologiczne a także ogranicza występowanie zapaleń. Oprócz nawyków żywieniowych, ważną rolę w inicjacji chorób nowotworowych odgrywa rozwijający się przemysł oraz skażone środowisko.

Od 1940 roku liczba chorych na raka wzrasta we wszystkich uprzemysłowionych krajach. Od 1975 roku tendencja ta jest szczególnie wyraźna wśród ludzi młodych.W Stanach Zjednoczonych w latach 1975 do 1994, częstotliwość występowania raka wśród kobiet poniżej czterdziestego roku życia wzrastała o 1,6% rocznie, a wśród mężczyzn o 1,8%. W niektórych krajach europejskich, między innymi we Francji, w ciągu ostatnich dwudziestu lat, częstotliwość zachorowań na raka wzrosła o 60% (wśród całej populacji). Według danych WHO (Światowa Organizacja Zdrowia, wydział epidemiologiczny zajmujący się zapobieganiem raka), od 1970 roku znacznie wzrosła liczba zachorowań wśród dzieci i młodzieży. Mówi się o epidemii raka na zachodzie, która rozpoczęła się w czasie drugiej wojny światowej. W wielu krajach europejskich zachorowalność na raka prostaty w latach 1978-2000 wzrosła o 200% a w USA o 258%. Wzrosła także liczba zachorowań na raka piesi, płuc, mózgu, skóry (czerniaka) i gruczołów chłonnych (chłoniaka). Natomiast w ciągu ostatnich czterdziestu lat znacznie zmniejszyła się liczba zachorowań na raka żołądka. Przyczyniło się do tego lepsze chłodzenie żywności i mniejsze stosowanie azotanów i soli do jej konserwacji. A zatem mniej powodów dokancerogenezy czyli powstawania komórek nowotworowych pod wpływem substancji toksycznych w środowisku. Tak więc bardzo ważne jest aby się chronić przed toksynami zarówno wtedy kiedy jesteśmy zdrowi, jak i podczas choroby.

Detoksykacja już w starożytności była podstawowym pojęciem większości nurtów medycznych, od tradycji Hipokratesa poczynając a na Ajurwedzie kończąc.Szukając przyczyn epidemiologicznego rozprzestrzeniania się chorób nowotworowych w ostatnich dziesięcioleciach, stwierdzono drastyczne zmiany w naszym środowisku naturalnym. Między innymi: w naszej diecie znacznie zwiększyła się ilość oczyszczonego cukru, nastąpiły zmiany w uprawie roślin i hodowli zwierząt, które spowodowały zmiany w składzie chemicznym spożywanej przez nas żywności. Wokół nas znajduje się ogromna liczba produktów chemicznych, które nie istniały przed 1940 rokiem. Współczesne badania składu produktów żywnościowych wskazują, że 56% spożywanych przez nas kalorii pochodzi z trzech źródeł, które nie istniały w czasach gdy tworzyły się ludzkie geny:
- oczyszczonego cukru
- białej mąki,
- oczyszczonego ryżu
- olejów roślinnych (sojowego, słonecznikowego, kukurydzianego).

Statystyki zachorowań na choroby nowotworowe wykazują, że mieszkańcy krajów basenu Morza Śródziemnego, Indii, Chin, Azji Południowo-Wschodniej i Japonii są znacznie mniej narażeni na niektóre typy raka niż mieszkańcy Europy czy Ameryki Północnej. Jest to związane ze specyficzną tradycją żywieniową. Wspólną cechą żywienia tych krajów są przede wszystkim warzywa (z przewagą strączkowych), owoce, przyprawy korzenne, zioła oraz zielona herbata i czerwone wino.

ULUBIONE POTRAWY W KRAJACH O NAJNIŻSZYM WSPÓŁCZYNNIKU ZACHOROWAŃ NA RAKA
BASEN MORZA ŚRÓDZIEMNEGO (KRAJE EUROPEJSKIE): warzywa strączkowe, kapustne, pomidory, czosnek, cebula, zioła (tymianek, oregano), pietruszka, tłuste ryby, czerwone wino, jogurt.
BASEN MORZA ŚRÓDZIEMNEGO (AFRYKA, BLISKI WSCHÓD): warzywa strączkowe, kapustne, pomidory, czosnek, cebula, zioła i przyprawy (mięta, kmin, kolendra), cytrusy, jogurt.
INDIE: warzywa strączkowe, kapustne, czosnek, cebula, przyprawy korzenne (kurkuma, kardamon, pieprz), jogurt.
CHINY I AZJA POŁUDNIOWO-WSCHODNIA: warzywa kapustne, soja, warzywa zielone (szpinak, rukiew wodna), czosnek, imbir, zielona herbata, przyprawy korzenne (goździki, cynamon), cytrusy.
JAPONIA: warzywa kapustne, algi, soja, grzyby, tłuste ryby, zielona herbata.

Z powyższych danych wynika, że tradycje żywieniowe krajów śródziemnomorskich i azjatyckich znacznie różnią się od diety zachodniej. Różnicom tym przypisuje się wzrost ryzyka zachorowania na wiele typów raka u osób stosujących dietę zachodnią.. Na przykład coraz bardziej potwierdza się teoria, że jedzenie przez Azjatki produktów sojowych wyraźnie zmniejsza ryzyko zachorowania na raka piersi. Zwłaszcza u tych, które zaczęły jeść soję przed okresem dojrzewania. Oczywiście chodzi o naturalne produkty sojowe nie suplementy. Następnym bardzo ważnym czynnikiem są warzywa kapustne, algi morskie, oraz kwasy tłuszczowe omega-3. W diecie zachodniej przeważają kwasy tłuszczowe omega-6 (olej kukurydziany, słonecznikowy, sojowy), które w nadmiarze powodują stany zapalne. Dieta zachodnia jest także bogata w tłuszcze nasycone, które powodują otyłość. A ta, według ostatnich badań podwaja ryzyko zachorowania na raka piersi.

Badania i obserwacje przeprowadzone w ostatnich latach wskazują na ogromne znaczenie odżywiania zarówno w profilaktyce jak i we wspomaganiu leczenia chorób nowotworowych.

Literatura: Beliveau R., Gingras D., Kuchnia przeciwrakowa. Delta, Warszawa
































piątek, 12 października 2012

Dieta W Walce Z Rakiem, część 1


Dawid Servan-Schreiber twierdzi, że "wszystko co wzmacnia cenne komórki odpornościowe stymulując ich działanie - wstrzymuje rozwój raka. Komórki odpornościowe walcząc z zapaleniami, hamując angiogenezę hamują ekspansję raka".

Identyfikacją i charakterystyką związków przeciwrakowych zawartych w produktach żywnościowych zajmują się naukowcy od wielu lat. Publikacje naukowe na temat roli fitozwiązków w zapobieganiu raka wydano już w dziesiątkach tysięcy egzemplarzy.

Spożywając codziennie odpowiednio skomponowane, zdrowe posiłki możemy na różne sposoby ochronić organizm przed atakiem nowotworu.
Kilka z tych sposobów:
- Neutralizacja związków kancerogennych oraz usuwanie ich z organizmu - rośliny kapustne, czosnkowate, kwas elagowy (rośliny jagodowe).
- Wspieranie układu odpornościowego - kwasy omega-3 (DHA i EPA)- tuńczyk, makrela, halibut, sardynka, śledź i inne tłuste, morskie ryby. Siemię lniane, probiotyki (jogurty, kefiry), likopen (pomidory, cukinia,dynia, czerwony grapefruit, kurkuma (kurkumin), grzyby zwłaszcza japońskie (shiitake, maitake, kawaratake i enoitake) a także boczniaki i pieczarki, wodorosty morskie.
- Zapobieganie powstawaniu ognisk zapalnych - kwasy omega-3, siemię lniane, seler, pietruszka, resweratrol (czerwone wino, czerwone winogrona), owoce cytrusowe, sok z granatu, kurkuma, imbir, rozmaryn, wodorosty morskie. Redukcja stanów zapalnych stanowi bardzo obiecujący kierunek profilaktyki raka.
- Wzmacnianie działania czynników sprzyjających obumieraniu komórek (apoptozie) - kapustne, seler, pietruszka, czosnek, cebula, por, szczypiorek, owoce cytrusowe, wodorosty morskie.
- Blokując powstawanie nowych naczyń krwionośnych (angiogeneza) potrzebnych do rozwoju raka - kapustne, apigenina (seler i pietruszka), kwas elagowy (czarne jagody, truskawki, poziomki, maliny, jeżyny), resweratrol (czerwone winogrona, czerwone wino), katechiny (zielona herbata), sok z granatu, gorzka czekolada (minimum 70% kakao), soja (miso, tofu), imbir, orzechy włoskie, laskowe, pekany.
-Blokując mechanizmy pozwalające nowotworowi atakować sąsiednie tkanki - zielona herbata, czerwone wino, czerwone winogrona, owoce cytrusowe, kurkumin (kurkuma), imbir, bazylia, rozmaryn (karnozol).

Już Hipokrates powiedział, "Niech twój pokarm będzie twoim jedynym lekarstwem". A Luis Pasteur stwierdził: "Najlepszym lekarzem jest natura - leczy 3/4 chorób i nigdy nie mówi źle o kolegach". Informacje podane w tym i w poprzednich artykułach świadczą o tym, że w naturalnych produktach żywnościowych, oprócz białek, węglowodanów, lipidów, witamin i minerałów znajdują się związki o właściwościach terapeutycznych. Dla takich związków, Dr Stephen L. Defelic w 1985 r wprowadził termin - NUTRACEUTYKI:

NUTRITION = ŻYWNOŚĆ
FARMACEUTYKI = LEKI

Nutraceutyki zawierają substancje o strukturach i mechanizmach działania analogiczne do wielu współczesnych leków syntetycznych. Mogą być one użyteczne w zapobieganiu chorobom nowotworowym. Różnica między nimi polega nie na skuteczności ale na naturalnym roślinnym pochodzeniu, nie powodującym skutków ubocznych. Leki syntetyczne zawsze powodują mniej lub bardziej szkodliwe skutki uboczne. Jeden z profesorów farmacji powiedział: "leki na chorobę pomagają ale na zdrowie szkodzą".

Pozostawanie w dobrym zdrowiu jest możliwe dzięki równowadze między czynnikami chorobotwórczymi a zapobiegającymi zachorowaniu. Produkty spożywcze działają jednocześnie, w sposób łagodny, na wiele mechanizmów powodujących choroby. Produkty łączone działają na jeszcze więcej mechanizmów rakotwórczych. I to jest jedyne wyjście - atak na wszystkie czynniki wzrostu raka. Medycyna oddziałuje zwykle tylko na jeden czynnik. Zjadanie warzyw i owoców zawierających związki o właściwościach terapeutycznych od 3 do 5 razy dziennie, systematycznie dostarcza organizmowi cząstki przeciwrakowe. Pożywienie działa wówczas jak metronomiczna (regularna) kuracja. Zrównoważona dieta złożona z kompozycji owoców, warzyw, przypraw i napojów takich jak zielona i imbirowa herbata, świeżo wyciskane soki oraz czerwone wino (w ilości 200 - 250 ml podczas posiłku), odpowiada spożyciu koktajlu złożonego z 5 do 10 000 składników prozdrowotnych dziennie.

Przyprawy są istotne, ponieważ rak "nie lubi" ostrych potraw. Nie lubi również warzyw z rodziny kapustnych. Zielona herbata (katechiny), czerwone wino, czerwone winogrona (resweratrol) i soja (genisteina) należą do produktów spożywczych o największej zawartości substancji przeciwrakowych. Blokują rozwój komórek nowotworowych na etapie promocji (przeciwdziałają angiogenezie) i progresji. A kapustne najskuteczniej zapobiegają rozwojowi raka.

Lekarze polecający dietę swoim pacjentom i badający jej wpływ na choroby nowotworowe zastanawiają się dlaczego w konwencjonalnych kuracjach rakowych wciąż brakuje porad żywieniowych? Większość lekarzy, na konferencjach naukowych, nie chce słuchać doniesień na temat zdrowej żywności. Mówią - nie zanudzajcie nas dietą gdyby to była prawda wiedzielibyśmy o tym. Ale skąd mogą się dowiedzieć skoro nie chcą słuchać? Ważną rzeczą jest również fakt, że ludzie nie chcą się zmieniać! Chcą wziąć tabletkę i zapomnieć o problemie.

Literatura: Servan-Schreiber D., ANTYRAK nowy styl życia, ALBATROS, Warszawa, 2008








sobota, 6 października 2012

Rak - Choroba Zapalna , część 2


Rak jest chorobą komórki. Większość nowotworów powstaje z komórek całkowicie zdrowych, w których nastąpiła modyfikacja ich materiału genetycznego (DNA), zwana mutacją. Uszkodzenie materiału genetycznego powodują wolne rodniki, substancje rakotwórcze (kancerogenne), niektóre wirusy lub napromieniowanie.

Uszkodzone komórki są także przekazywane dziedzicznie. Osoby dziedziczące już od urodzenia mają w organizmie zmutowane komórki.

Należy pamiętać, że ani nabyte komórki zmutowane ani odziedziczone - nie są jeszcze komórkami rakowymi. Zawierają one potencjał aby się nimi stać, a do tego potrzebne jest odpowiednie środowisko, sprzyjające transformacji prowadzącej do stadium rakowego. Na ogół środowisko, w którym żyją komórki przedrakowe nie jest korzystne dla ich rozrostu. Komórka musi się nauczyć kopiowania bez zewnętrznej pomocy, "wymykać się" układowi immunologicznemu oraz utworzyć sieć nowych naczyń krwionośnych. Tworzenie nowych naczyń krwionośnych - angiogeneza jest bardzo ważne, ponieważ poprzez dużą liczbę "własnych" naczyń, komórki rakowe otrzymują więcej tlenu i pożywienia. Dopiero po licznych mutacjach komórka rakowa staje się niebezpieczna i może zaatakować tkankę, w której występuje oraz rozprzestrzeniać się w organizmie w postaci przerzutów.
Rak jest chorobą złożoną. Każda forma raka charakteryzuje się swoistymi czynnikami wyzwalającymi proces zapalny.

CECHY RAKA
1.Niekontrolowany wzrost - komórki rakowe namnażają się nawet bez sygnałów chemicznych.
2.Odmowa posłuszeństwa - niereagowanie na rozkazy powstrzymania rozrostu (namnażania) wydawane przez komórki znajdujące się w pobliżu, które rejestrują niebezpieczeństwo w jakim znalazła się tkanka.
3.Odporność na samozniszczenie przez apoptozę, a także unikanie kontroli mechanizmów obronnych tkanki.
4.Zdolność tworzenia nowych naczyń krwionośnych w procesie angiogenezy, umożliwiających dostarczanie tlenu i składników odżywczych niezbędnych do wzrostu.
5.Nieśmiertelność - uzyskanie wszelkich powyższych właściwości powoduje, że komórki rakowe stają się nieśmiertelne, zdolne do nieskończonego namnażania.
6.Zdolność inwazji i kolonizowania tkanek organizmu początkowo w sposób zlokalizowany, a potem rozproszony w postaci przerzutów.

Podstawowym procesem w rozwoju raka jest angiogeneza. Na to zjawisko po raz pierwszy zwrócił uwagę dr Falkman z Harvardu. Zaniepokoiła go i zafascynowała ogromna liczba naczyń krwionośnych w wycinkach guzów. Do momentu odkrycia angiogenezy sądzono,że walka z rakiem sprowadza się do niszczenia komórek nowotworowych za pomocą najskuteczniejszych leków. Obecnie wiadomo, że rozwój guzów jest wynikiem zaburzenia równowagi między związkami stymulującymi tworzenie się nowych naczyń krwionośnych a związkami zapobiegającymi ich powstawanie. A zatem, zapobieganie "unaczyniania" niedojrzałych, utajonych guzów w organizmie, mogłoby skutecznie zapobiegać rozwojowi raka. Udowodniono, że w przypadku braku nowych naczyń guzy nie mogą się rozwijać do rozmiarów przekraczających 1 mmm sześcienny. Wielkość ta nie wystarcza do spowodowania nieodwracalnych szkód w otaczających go tkankach.

PROCES ROZWOJU KAŻDEGO RODZAJU RAKA MOŻNA PODZIELIĆ NA 3 ETAPY:
1.INICJACJA - substancje rakotwórcze powodują mutacje DNA komórkowego. Czas trwania tego procesu liczy się w dniach.
2.PROMOCJA - zmutowana komórka produkuje ogromne ilości białka, co umożliwia ich autonomiczny wzrost. Jednocześnie komórka pozbywa się białek odpowiedzialnych za przestrzeganie mechanizmu zaprogramowanej śmierci, zwanego apoptozą. W wyniku tego procesu komórki rakowe stają się nieśmiertelne. Promocja trwa od jednego roku do 40 lat.
3.PROGRESJA - komórka rakowa zyskuje niezależność i coraz większą złośliwość. Złośliwość ta pozwala jej atakować tkankę, w której się rozrasta a nawet, w postaci przerzutów, przemieszczać się do innych tkanek. Okres progresji to 1 rok i dłużej.

Rozwój raka jest procesem złożonym ale odwracalnym. Odwracalność tego procesu zależy od warunków jakie nowotwór miał we wczesnej fazie rozwoju. Zapobieganie rakowi polega między innymi na atakowaniu niedojrzałych komórek nowotworowych za pomocą substancji przeciwrakowych zawartych w niektórych produktach spożywczych.

Literatura: Richard Boliveau, Denis Gingras. Dieta w walce z rakiem. Profilaktyka i wspomaganie terapii przez odżywianie. Warszawa
David Servan-Schreiber, Antyrak nowy styl życia. Warszawa 2008










piątek, 21 września 2012

Rak - Choroba Zapalna część 1


Jak wiemy, komórka jest podstawowym elementem organizmu. Zbudowana jest między innymi z jądra (DNA), cytoplazmy (białka), mitochondriów i błony komórkowej.
-Jądro komórkowe to biblioteka, w której znajdują się wszystkie książki zawarte w kodach genetycznych (DNA).
-Mitochondrium to centrala energetyczna, w której energia zawarta w pokarmach przetwarzana jest w energię komórkową (ATP)
-Białka są składnikiem budulcowym komórek, tkanek i narządów. Cząsteczki białek wykonują większość funkcji potrzebnych do życia komórki a więc i całego organizmu. Białka wchodzą w skład enzymów, przeciwciał i wielu hormonów.
-Błona komórkowa jest otoczką komórki a jednocześnie jej filtrem (filtrem całego organizmu jest skóra)

Wolne rodniki najczęściej atakują jądro komórkowe, białka i błonę komórkową. DNA może być uszkadzane przez czynniki wewnętrzne (endogenne) i zewnętrzne (egzogenne). Do czynników endogennych zaliczamy wady genetyczne i stres oksydacyjny do którego dochodzi wówczas gdy wolnych rodników jest więcej niż przeciwutleniaczy. Czynniki egzogenne to między innymi promieniowanie UV, gamma, RTG, onkowirusy, toksyny, mutageny oraz niezrównoważona dieta. Atakując łańcuch DNA wolne rodniki mogą doprowadzić do zmiany (mutacji) kodu genetycznego komórki a w efekcie do powstawania komórek nowotworowych. Onkolodzy i hematolodzy z Montrealu podają, że powstawanie komórek nowotworowych powoduje błąd w produkcji enzymów białkowych, które degenerują funkcje komórki. Białka zawierające w swoich łańcuchach grupy sulfhydrylowe (SH) są szczególnie podatne na utlenianie przez wolne rodniki. Utleniacze działając na te grupy powodują utratę fizjologicznych funkcji białek co może prowadzić do zmian degradacyjnych w tkankach powodując ich zwłóknienie i stwardnienie. Błona komórkowa ma najważniejsze znaczenie strategiczne w odżywianiu i zabezpieczaniu komórki przed wnikaniem toksyn, bakterii i ciał obcych. Słabym punktem błony komórkowej są nienasycone kwasy tłuszczowe, które wykazują szczególną wrażliwość na niszczące działanie utleniaczy. Wolne rodniki po prostu utleniają związki lipidowe (peroksydacja lipidowa) błony komórkowej. Błona komórkowa jest permanentnie narażana na utlenianie nienasyconych kwasów tłuszczowych a negatywne skutki tej reakcji dla organizmu ujawniają się zwykle po wielu latach.

NAJWAŻNIEJSZE CZYNNIKI RAKOTWÓRCZE:
Przedruk za: Frederic Le Cren
Czynniki genetyczne i/lub
Skażenie środowiska - dym papierosowy, gazy spalinowe, metale ciężkie, pestycydy i setki innych.
Promieniowanie jonizujące- promienie X, ultrafioletowe, opady radioaktywne, coraz cieńsza warstwa ozonowa.
Odżywianie nadużywanie alkoholu, nadmiar tłuszczów, niedobór błonnika, niedobór przeciwutleniaczy, pokarmy konserwowane i wędzone.
Niektóre wirusy - HIV, wirus zapalenia wątroby typu C,wirus Epstein-Barra, wirus brodawek ludzkich.

Wymienione czynniki powodują modyfikacje kodu genetycznego lub osłabienie układu immunologicznego.

Każda komórka organizmu przestrzega dwóch zasad:
Zasada 1- proliferacja(odtwarzanie) komórek jest dozwolona tylko w celu zastąpienia komórki uszkodzonej lub martwej.
Zasada 2 - apoptoza (samobójstwo). W razie uszkodzeń w strukturze komórki, zwłaszcza na poziomie DNA pozostawanie jej przy życiu jest niedozwolone. Obowiązuje wówczas nakaz samounicestwienia komórki. Apoptoza jest procesem, w którym umierająca komórka, uwalniając szereg mechanizmów metabolicznych, aktywnie uczestniczy w "samodestrukcji"

Wszelkie uszkodzenia komórki powodują stany zapalne.Zapalenie jest pożądaną reakcją obronną organizmu mającą na celu naprawienie uszkodzonych tkanek. W reakcji tej biorą udział komórki odpornościowe i różne związki chemiczne. Komórki rakowe wykorzystują te procesy do rozwoju choroby nowotworowej. Podobnie jak komórki odpornościowe, komórki rakowe także produkują cytokiny, prostaglandyny i leukotrieny po to, aby wspomagać reprodukcję komórek nowotworowych. Różnica w obu procesach jest taka, że w przypadku normalnie gojących się ran produkcja związków chemicznych powodujących zapalenie kończy się w momencie odtworzenia tkanki, natomiast w przypadku raka przebiega ona nieustannie. Rak staje się permanentną chorobą zapalną, raną która się nigdy nie goi. Nadwyżka tych substancji w sąsiednich tkankach blokuje proces apoptozy a więc komórki rakowe pozostają nieśmiertelne. Poza tym, komórki nowotworowe wydzielają enzym przyspieszający rozwój raka. Zabezpieczenie się komórek rakowych przed śmiercią i stymulacja ich rozwoju powoduje wzrost guza. Im większy guz tym poważniejsze zapalenie i tym lepiej podtrzymuje on swój rozrost. Udowodniono, że im skuteczniej rak prowokuje lokalne zapalenie tym jest agresywniejszy i łatwiej się rozprzestrzenia na duże odległości docierając do węzłów chłonnych i powodując przerzuty. Nadprodukcja czynników zapalnych prowadzi do chaosu wśród komórek odpornościowych, które nie próbują walczyć z rakiem.

Naukowcy z Uniwersytetu San Diego wykazali, że komórki guza wydzielają specyficzny związek (charakterystyczny dla komórek rakowych), sprzyjający zapaleniu, od którego zależy rozmnażanie i rozprzestrzenianie się komórek rakowych. Jest to tak zwany jądrowy czynnik transkrypcyjny NF-kappaB. Zablokowanie jego produkcji powoduje, że większość komórek rakowych znowu staje się "śmiertelna". Rola tego czynnika jest bardzo dobrze poznana. Doktor Albert Baldwin, profesor Uniwersytetu Karoliny Północnej stwierdził w "Science", że "niemal każdy środek zapobiegający chorobie nowotworowej jest inhibitorem NF-kappaB". Autor artykułu w "Science" podkreślił, że cały przemysł farmaceutyczny szuka inhibitorów NF-kappaB a związki przeciwdziałające temu czynnikowi są powszechnie dostępne w zielonej herbacie - katechiny i w czerwonym winie - resweratrol. W produktach spożywczych znajduje się więcej związków o podobnym działaniu. Omówię je w następnych artykułach.

GŁÓWNE CZYNNIKI WPŁYWAJĄCE NA ZAPALENIA:
-Zaostrzają zapalenia - tradycyjna dieta zachodnia,cukry proste, biała mąka, oleje zawierające dużo omega-6 (z kukurydzy,słonecznika, szafranu barwierskiego, soi), nabiał z mleka przemysłowo hodowanego bydła (zwłaszcza pełnotłusty), jaja z przemysłowych hodowli kur (karmionych kukurydzą i soją), stres, gniew, depresja, mniej niż 20 minut aktywności fizycznej dziennie, dym papierosowy, zanieczyszczenia atmosfery, środki zanieczyszczające środowisko domowe.
-Łagodzą zapalenia - dieta śródziemnomorska, kuchnia indyjska i azjatycka, cukry złożone, mąka pełnoziarnista, oliwa z oliwek, olej z siemienia lnianego, olej rzepakowy, tłuste ryby,zawierające dużo omega-3, nabiał z mleka bydła karmionego głównie trawą, jaja od kur hodowanych w naturalnych warunkach, a także śmiech, pogoda ducha, harmonia wewnętrzna, pięćdziesięciominutowy spacer 3razy w tygodniu lub trzydziestominutowy 6 razy na tydzień, czyste środowisko.

CZYNNIKI BLOKUJĄCE I POBUDZAJĄCE KOMÓRKI SYSTEMU ODPORNOŚCIOWEGO
-Blokujące - tradycyjna dieta zachodnia, tłumione emocje, stres, gniew, depresja, izolacja społeczna, negowanie swej prawdziwej tożsamości (np. homoseksualizm), siedzący tryb życia.
-Pobudzające - dieta śródziemnomorska, indyjska i azjatycka, wyrażone emocje, spokój, radość, wsparcie ze strony otoczenia, akceptacja siebie i swoich wartości, regularna aktywność fizyczna.

Z przedstawionych danych wynika, że główną rolę wśród czynników zwiększających ryzyko zachorowania na raka odgrywa indywidualny tryb życia. Około 1/3 form raka wykazuje bezpośredni związek z rodzajem diety. Prostym i skutecznym sposobem znacznej redukcji ryzyka zachorowania jest zróżnicowana dieta bogata w warzywa i owoce, połączona z kontrolą dostarczonych organizmowi kalorii w taki sposób by zapobiec nadmiernemu tyciu. Bardzo ważną rzeczą jest również aktywność fizyczna.

Literatura: Frederic Le Cren, PRZECIWUTLENIACZE rewolucja XXI wieku, Warszawa,2006Richard Beliveau, Denis Gingras, Dieta w walce z rakiem, Warszawa, 2000










wtorek, 11 września 2012

Komórki NK - Naturalni Zabójcy


Stresy psychiczne jakie przeżywamy przyczyniają się do produkcji wolnych rodników, które jak wiemy powodują w organizmie człowieka wiele chorób. Pod wpływem stresu wyzwalane są hormony kortyzolu i noradrenaliny, aktywujące procesy zapalne, a więc sprzyjające rozwojowi wielu chorób, w tym raka.

Stres spowalnia trawienie, regenerację tkanek oraz osłabia działanie układu immunologicznego. Zagadnieniem tym zajmuje się psychodziedzina zwana psychoneuroimmunologią. Dziedzina ta zajmuje się wpływem czynników psychologicznych na działanie układu odpornościowego. W badaniach uwzględnia się aspekt psychologiczny, neurologiczny i immunologiczny.
Aspekt psychologiczny stresu - reakcja na trudne doświadczenia życiowe i ból emocjonalny występujący wówczas gdy ludzie nie panują nad swoim życiem albo kiedy jest w nim więcej cierpienia niż radości.
Aspekt neurologiczny, to wyzwolenie hormonów stresu: noradrenaliny i kortyzolu. Hormony uaktywniają układ neurologiczny przyspieszając bicie serca,podwyższając ciśnienie krwi oraz wywołując napięcie mięśni.
Aspekt immunologiczny - te same hormony działają także na komórki układu odpornościowego.

W wyniku reakcji hormonów stresu, część białych krwinek wyzwala zapaleniotwórcze cytokiny i chemiokiny. Noradrenalina i kortyzol blokują działanie białych krwinek zwanych komórkami NK (natural killers). Pod wpływem tych hormonów naturalni zabójcy zamiast atakować wirusy i komórki rakowe, tkwią bezczynnie przyczepione do ścian naczyń krwionośnych. Publikacje naukowe przekonują, że psychiczne mechanizmy stresu mogą w bardzo istotny sposób przyczyniać się do rozwoju raka oraz przerzutów guzów Komórki NK, - to specjalni agenci systemu odpornościowego, tak jak wszystkie białe krwinki, stale penetrują organizm w poszukiwaniu wirusów, bakterii lub komórek nowotworowych. Chemiczną bronią komórek NK jest perforin i granzyny. Cząsteczki perforin w kształcie mikroskopijnych pierścieni układają się w rurkę, przez którą granzyny przepływają do wnętrza komórki. Wewnątrz komórki nowotworowej granzyny atakują mechanizmy zaprogramowanej autodesrtukcji. Komórka otrzymuje rozkaz popełnienia samobójstwa i nie może odmówić jego wykonania. Następnie jądro komórkowe się rozpada a komórka ginie.

Każda zdrowa komórka organizmu ma zakodowaną apoptozę, czyli zdolność do samobójstwa. Komórka uśmierca się po odpowiedniej liczbie podziałów lub gdy jest uszkodzona. Organizm pozwala zniszczyć komórkę nie powodując szkód w komórkach sąsiednich i nie wywołując reakcji zapalnych tkanki.Komórki zmutowane, nowotworowe nie mają mechanizmu zaprogramowanej śmierci zwanego apoptozą więc stają się nieśmiertelne.

Aby komórki NK mogły pełnić swoją rolę i niszczyć komórki rakowe muszą być dobrze odżywione czyli zawierać dużo glutationu. Jeśli organizm osoby chorej ma słabą odporność to komórki NK tracą witalność i nie mogą odnaleźć komórek nowotworowych. Potwierdziły to badania prowadzone przez 12 lat na grupie kobiet chorych na raka piersi. Próbki guza piersi każdej kobiety pobrane w czasie stawiania diagnozy hodowano razem z jej komórkami NK. Komórki NK części kobiet nie reagowały na komórki nowotworowe a innych pacjentek podejmowały walkę co świadczyło o aktywnym układzie odpornościowym tych osób. Po 12 latach zmarła prawie połowa pacjentek, których komórki NK nie reagowały a przeżyły i nadal żyje 95% kobiet, których układ immunologiczny był aktywny podczas obserwacji mikroskopowych.Badania nad komórkami NK występującymi w organizmach kobiet, u których zoperowano raka piersi wykazały, że im aktywniejsze były komórki NK w ciągu kilku tygodni po zabiegu, tym większe szanse na przeżycie w dłuższej perspektywie miały pacjentki. W jeszcze innych badaniach wykazano, że w organizmach kobiet lepiej sobie radzących psychicznie z chorobą, komórki NK były bardziej aktywne niż u pacjentek w depresji i poczuciu bezradności. Podczas innych obserwacji przeprowadzonych wśród kobiet chorych na raka jajników stwierdzono, że te kobiety, które czuły się kochane, wspierane i nie poddały się przygnębieniu, miały bardziej waleczne komórki NK niż te, które czuły się osamotnione, porzucone i przybite emocjonalnie. Powyższe badania świadczą o tym, że komórki NK oraz limfocyty T i B są szczególnie wrażliwe na poczucie bezradności i przekonanie, że nie da się nic zrobić w celu pokonania choroby. Odnalezienie w sobie woli życia często stanowi punkt zwrotny w przebiegu choroby. Podobnie niezagojone traumy wpędzają człowieka w fałszywe poczucie bezradności.

Zagadnieniem psychicznego podłoża wielu chorób zajmuje się, powstająca na całym świecie nowa medycyna emocji. Medycyna emocji nie posługuje się psychoanalizą ani nie stosuje leków do łagodzenia stresu, lęku czy depresji.Dr David Schreiber neuropsychiatra i profesor psychiatrii klinicznej podaje, że za nasze emocje odpowiedzialny jest mózg emocjonalny znajdujący się w mózgu w obszarze ciała migdałkowatego. Prawdziwy "mózg w mózgu". Różni się od kory mózgowej, która jest ośrodkiem mowy i myślenia odrębną budową komórkową i odrębnymi właściwościami biochemicznymi. Mózg emocjonalny funkcjonuje często niezależnie od kory mózgowej. Mowa i rozumienie mają na niego bardzo ograniczony wpływ. Nie można nakazać emocji aby się wzmogła lub opadła w przeciwieństwie do kory mózgowej, której można nakazać mówienie czy milczenie.

-Mózg emocjonalny zarządza naszym samopoczuciem psychicznym i w dużej części kontroluje fizjologiczne funkcje organizmu: bicie serca, ciśnienie tętnicze krwi czy wydzielanie hormonów. Odpowiada za apetyt, sen, popęd seksualny a nawet za pracę układu odpornościowego. Aby wyleczyć stres, lęk czy depresję należy zadziałać na mózg emocjonalny. -Zaburzenia emocjonalne są konsekwencją zakłóceń w funkcji mózgu emocjonalnego. Zaburzenia te często powstały w wyniku ciężkich przeżyć w przeszłości, które nieodwracalnie wryły się w mózg emocjonalny. To właśnie te minione przeżycia panują nad naszymi doznaniami i zachowaniami nieraz po upływie dziesiątków lat. Psychoterapeuta powinien "przeprogramować" mózg emocjonalny tak aby go dostosować do teraźniejszości i aby nie wracał do przeszłości. W celu osiągnięcia dobrych wyników należy stosować metody uwzględniające ciało a nie umysł. Do metod tych między innymi należą: uprawianie sportu, praca nad rytmem serca (koherencja), komunikacja emocjonalna, metody interakcji społecznej, odczulanie wielkich cierpień z zastosowaniem ruchu gałek ocznych. itp. W następnych artykułach omówię dokładniej poszczególne metody. Mózg emocjonalny jest mało podatny na oddziaływanie na niego mową czy umysłem.

Mózg emocjonalny posiada naturalne mechanizmy samouzdrawiające. Do nich należą zdolności do odzyskiwania równowagi psychicznej i dobrego samopoczucia, podobnych do mechanizmów samouzdrawiających organizm takich jak gojenie się ran lub zwalczanie infekcji. Profesor D. Schreiber w swojej praktyce klinicznej stosował te metody działające na ciało, które były poparte rzetelnymi badaniami naukowymi.

Ciało i umysł są ściśle ze sobą związane. Komórki NK są wrażliwe na przeżywane przez nas emocje (stres)! Naturalni zabójcy układu immunologicznego tworzą pierwszą linię obrony organizmu przed patogenami. Działanie tych komórek kontroluje mózg emocjonalny. Emocje pozytywne takie jak spokój i dobre samopoczucie stymulują układ odpornościowy. Natomiast stres, lęk , depresja upośledzają jego działanie. A więc te czynniki, które hamują witalność komórek odpornościowych sprzyjają chorobie a te, które pobudzają je do działania chronią organizm przed chorobami.

Dr David Schreiber twierdzi, że " komórki odpornościowe lepiej walczą z chorobami gdy są dobrze odżywione i chronione przed toksynami. A działają najlepiej jeśli przestrzegamy zdrowej diety, żyjemy w czystym środowisku a nasza aktywność fizyczna obejmuje całe ciało nie tylko mózg i ręce".


Literatura: David Servan- Schreiber, Zdrowiej! Pokonaj Lęk, Stres i depresję,2009, Warszawa
David Servan - Schreiber, ANTYRAK Nowy Styl Życia, 2008, Warszawa

sobota, 8 września 2012

Starzeć Się W Zdrowiu


Jednym z najważniejszych sposobów zwolnienia tempa starzenia się a zwłaszcza skutecznego zapobiegania chorobom degeneracyjnym takim jak miażdżyca tętnic, choroby sercowo-naczyniowe, niektóre nowotwory, zaćma, skutki osłabienia odporności etc. byłoby przyswojenie sobie zdrowego sposobu odżywiania - urozmaiconego i bogatego w przeciwutleniacze. Wykazano ścisłą zależność między tym co ludzie jedzą, jak żyją, a na jakie choroby zapadają. Dowiedziono, że geny są odpowiedzialne za powstawanie chorób w około 10% a nasz sposób życia w 90%. Na geny nie mamy wpływu a na styl życia - tak. Najważniejszym czynnikiem wśród zdrowych nawyków życia jest odżywianie. Odgrywa ono ważną rolę profilaktyczną oraz wspomaga leczenie.

Według wytycznych żywieniowych powinniśmy dziennie zjadać od 5-10 porcji surowych owoców i warzyw. Jedna porcja warzyw wynosi 16dekagramów a owoców 8dkg. Jest to minimalna dawka pokrywająca zapotrzebowanie na witaminy, sole mineralne oraz składniki potrzebne do prawidłowego funkcjonowania ludzkiego organizmu. Opracowując dawki uwzględniono spadek zawartości poszczególnych składników w warzywach i owocach. Badania prowadzono w różnych rejonach świata i stwierdzano, że w ciągu ostatnich 50 lat zawartość zarówno witamin jak i makro- i mikroelementów w różnych roślinach spadła od około 30% do około 70%. Dlatego, uwzględniając podane wyniki należy obecnie zjadać dużo więcej owoców i warzyw.

Profesorowie Richard Beliveau i Denis Gingras, onkologowie z Uniwersytetu w Montrealu napisali na temat realistycznego i praktycznego podejścia do odżywiania następujące "wytyczne":
- ograniczajmy wielkość porcji
- jedzenie warzyw nie powoduje tycia
- zamiast stosować nieskuteczne diety, zmieńmy nawyki żywieniowe
- nie ma cudownych potraw ani cudownych diet
- należy pić dużo wody
- należy zwiększyć spożycie błonnika, który wypełnia żołądek, nie dostarczając zbędnych kalorii.

Benjamin Franklin powiedział: " Skrócić posiłek to wydłużyć życie".

Aby długo cieszyć się dobrym zdrowiem należy oprócz warzyw i owoców jeść: nieprzetworzony ryż, nabiał, makaron z żytniej mąki, najlepiej z pełnego przemiału, dużo kasz, przyprawy, rośliny strączkowe (zamiast mięsa) i ryby. Mięsa, łącznie z wędlinami powinno się zjadać nie więcej niż 50dekagramów na tydzień.

Do ważnych elementów zdrowego stylu życia należy także codzienna, umiarkowana aktywność fizyczna: spacery, pływanie, joga, jazda na rowerze, itp, w zależności od indywidualnych upodobań i możliwości.

Bardzo ważne jest panowanie nad stresem. A jest to bardzo trudne! Stres jest stanem naturalnym i potrzebnym ale jeśli się przedłuża i nie potrafimy nad nim zapanować może prowadzić do powstawania chorób i przedwczesnego starzenia się organizmu. Trzeba się nauczyć radzić sobie ze stresem. Dobre są medytacje i praktyki religijne, np. odmawianie różańca lub mantry. Doktor Luciano Bernardi z Uniwersytetu Pavia we Włoszech od kilkunastu lat interesuje się autonomicznymi rytmami ciała takimi jak:oddech, wahania rytmu bicia serca, ciśnienia krwi, etc. Wykazał on w swoich badaniach wpływ odmawiania mantry na rytm serca, zmiany ciśnienia i tempo przepływu krwi w mózgu.Wykazał również, że w stanach napięcia i niepokoju, depresji i gniewu zmiany rytmu serca są chaotyczne a w stanach zadowolenia, wdzięczności a także gdy skupimy się na prawidłowym oddychaniu czy modlitwie następuje koherencja (wyrównanie) rytmu serca. Medytacje są bardzo ważne w pokonywaniu chorób. Wyciszenie, skupienie się nad swoim wnętrzem oraz zajęcie się czymś co sprawia nam przyjemność pomaga opanować chorobę i wyzdrowieć.

Aby dłużej zachować młodość musimy także trenować mózg: czytać, pisać wspomnienia, zająć się pasją twórczą, grać w scrable czy w brydża, rozwiązywać krzyżówki czy sudoku, co kto lubi. Ważna jest postawa i nastawienie na zachowanie zdrowia a nie wyłącznie na spowalnianie zewnętrznych objawów starzenia się.

Starzejemy się z różną, indywidualnie zmienną prędkością. Wiek kalendarzowy zmienia się w stałym rytmie, natomiast biologiczne starzenie poszczególnych osób jest różne. Roy Walford, słynny patolog i gerontolog twierdzi, że jedną z przyczyn tych rozbieżności są zmiany w funcjonowaniu układu immunologicznego. Według innych badaczy decydującą rolę odgrywa nasilenie wolnych rodników (utleniaczy) połączone z malejącym stężeniem ochronnych i dobroczynnych przeciwutleniaczy. Obydwie teorie są poprawne, ponieważ relacja między utleniaczami a przeciwutleniaczami ma istotny wpływ na odporność człowieka. Wolne rodniki są odpowiedzialne za suchość skóry i zmarszczki powstające z wiekiem na naszej skórze. Suchość skóry i zmarszczki to drobiazg w porównaniu do szkód jakie te utleniacze powodują w naszych komórkach, tkankach i organach przyczyniając się do powstawania chorób.

Jeśli chcemy jak najdłużej cieszyć się życiem i starzeć się w dobrym zdrowiu musimy zmienić naszą mentalność. A to jest najtrudniejsze!

Literatura: Frederic Le Cren Przeciwutleniacze rewolucja w medycynie XXI wieku.
2006, Warszawa
David Servan - Schreiber Antyrak nowy styl życia.2009, Warszawa



















































niedziela, 2 września 2012

Bioflawonoidy - Naturalne Przeciwutleniacze


Wśród naturalnych przeciwutleniaczy występujących w roślinach największą grupę stanowią polifenole. Związki te różnią się między sobą zarówno budową jak i właściwościami. Wspólną cechą polifenoli są grupy fenolowe występujące w ich cząsteczkach. Związki fenolowe nie są syntetyzowane w organizmach zwierzęcych. Efektywność ich jako naturalnych przeciwutleniaczy zależy od struktury danego związku. Aktywność polifenoli rośnie wraz z liczbą pierścieni grup hydroksylowych i wiązań nienasyconych.

Pod względem budowy chemicznej naturalnych przeciwutleniaczy wyróżnia się kilka grup polifenolowych, między innymi:
-kwasy hydroksybenzoesowe, jeden z tych kwasów występuje w truskawkach
-kwasy hydroksycynamonowe, np. kwas kawowy, występujący w kawie i w jabłkach
-stylbery, do których należy resweratrol występujący w winogronach
-flawonoidy, występujące w różnych gatunkach owoców, warzyw i ziół
-taniny, głównie proantocyjanidyny występujące w fasoli i w różnych gatunkach owoców.

Flawonoidy należące do naturalnych przeciwutleniaczy, o których także wspomniałam w poprzednich artykułach, występują w roślinach jako żółte, pomarańczowe czy czerwone barwniki. W owocach przeważają barwniki czerwone, niebieskie i fioletowe (antocyjany). W produktach żywnościowych flawonoidy występują w połączeniu z cukrami. Flawonoidy różnią się między sobą budową.

Ze względu na budowę, naturalne przeciwutleniacze należące do flawonoidów dzielimy na kilka grup:
-flawonole (flawony) np. kwercetyna (borówka, jabłka, winogrona, czarny bez, zielona herbata, por, cebula, czosnek, brukselka, zielona sałata, oliwki, pietruszka), kemferol (brokuły), luteolina (seler, rumianek)
-flawonony np. hesperydryna, naringina, naringenina (grapefruit i inne cytrusowe)
-flawonole np. katechiny (zielona herbata, czerwone winogrono)
-antocyjany np. cyjanidyna (czarna jagoda, czarna porzeczka), malwidyna.


Działanie przeciwutleniające flawonoidów, przypuszczalnie polega na hamowaniu utleniania innych antyoksydantów, między innymi witaminy C, witaminy E czy glutationu, w procesach utleniania. Badania potwierdzają wzajemne oddziaływanie (synergię) naturalnych przeciwutleniaczy na przykład flawonoidów i witaminy C. Wykazano, że kwercetyna i rutyna hamują przekształcenie kwasu askorbinowego do dehydroaskorbinianu, a witamina C hamuje utleniające przemiany flawonoidów. Związki te różnią się aktywnością antyoksydacyjną. Najwyższą aktywność wykazują katechiny, być może dlatego, że w przeciwieństwie do innych bioflawonoidów, są dobrze przyswajane przez organizm.

Flawonoidy, oprócz właściwości przeciwutleniających, wykazują działanie bakteriobójcze i grzybobójcze. Mają zdolności regeneracji tkanek, zapobiegają powstawaniu blaszek miażdżycowych a nawet je rozpuszczają. Hamują agregację płytek krwi a więc zmniejszają ryzyko tworzenia się skrzeplin w zmienionych miażdżycowo naczyniach. Wzmacniają naczynia zapewniając większą ich sprężystość co poprawia wydolność przepływu krwi. Obniżają ciśnienie tętnicze krwi.Niektóre flawonoidy zapobiegają powstawaniu nowotworów a nawet wykazują zdolności "zabijania" komórek nowotworowych, co udokumentowano podczas badań onkologicznych.

Ze względu na szerokie spektrum działania flawonoidów na organizm człowieka nazwano je bioflawonoidami.
Bio - z greckiego - życie
Flawo - prefiks łaciński - kolor żółty
Flawony - związki obecne w pokarmach naturalnie zabarwionych na żółto lub pomarańczowo.

Metabolizm bioflawonoidów nie jest jeszcze dobrze poznany. Przypuszcza się, że około połowa flawonoidów ulega wchłonięciu z przewodu pokarmowego a pozostała część jest metabolizowana przez bakterie okrężnicy. Aby organizm człowieka mógł dobrze funkcjonować, to znaczy bronić się przed wolnymi rodnikami a więc i chorobami, należy każdego dnia zjadać około 1-2 gramów bioflawonoidów czyli minimum 1,5 kg świeżych owoców i 2,1 kg świeżych warzyw, najlepiej z ekologicznych upraw! Co po prostu nie jest możliwe. Istnieje bardzo bogata literatura na temat prozdrowotnego działania tysięcy fitozwiązków zawartych w owocach i warzywach. W następnych artykułach będę pisała o występowaniu naturalnych przeciwutleniaczy w poszczególnych roślinach oraz roli jaką odgrywają w profilaktyce i leczeniu chorób.

wtorek, 28 sierpnia 2012

Szkodliwy Wpływ Sztucznych Witamin Na Zdrowie Człowieka


Witaminę C i bioflawonoidy w 1936 roku odkrył węgierski badacz Albert Szent Gyorgyi i nazwał je witaminą P. Badacz wykazał, że witamina C, rutyna i narygenina - flawonoidy wyizolowane z cytrusów zmniejszają łamliwość naczyń włosowatych i uszczelniają ich ścianki./p>

W następnych latach naukowcy zajęli się sztucznymi witaminami ignorując witaminę P czyli flawonoidy. W badaniach laboratoryjnych sztuczne witaminy A, C i E skutecznie neutralizowały wolne rodniki i to wystarczyło aby przez długie lata polecano zjadanie ich w dużych ilościach. Podejście do sztucznych witamin zmieniono dopiero w 1994 roku po opublikowaniu badań przeprowadzonych na grupie ochotników. W badaniach uczestniczyli mężczyźni po pięćdziesiątym roku życia, palący papierosy, czyli najbardziej narażeni na choroby serca i nowotwory. Mężczyzn podzielono na grupy i przez 6 lat jednej grupie podawano sztuczny beta-karoten, drugiej sztuczną witaminę E, trzeciej beta-karoten i witaminę E a czwartej placebo.W grupie przyjmującej sztuczny beta-karoten na raka płuc zachorowało o 18% więcej mężczyzn w stosunku do tych, którym podawano placebo, a śmiertelność wyniosła 8%. Mężczyźni częściej umierali na nowotwory niż na zawały. W grupie przyjmującej witaminę E śmiertelność była taka sama jak w tej, która zażywała beta-karoten ale częściej umierali na zawały i udary.

Uważano, że beta-karoten jest bezpieczniejszy niż witamina A i aby to udokumentować w 1996 roku rozpoczęto badanie na grupie byłych palaczy, obejmujące wpływ sztucznej witaminy A i sztucznego beta-karotenu na raka płuc. Ze względów humanitarnych po 4. latach badanie przerwano. Stwierdzono bowiem, że codzienne przyjmowanie zarówno sztucznej witaminy A jak i sztucznego beta-karotenu zwiększało ryzyko zawałów serca i raka płuc. W porównaniu do placebo rak płuc występował o 28% częściej a śmiertelność o 17%. Inne badania z zastosowaniem sztucznych witamin wykazały zwiększoną śmiertelność ludzi chorych na raka układu pokarmowo - wydalniczego (okrężnica, wątroba, trzustka, żołądek). Stwierdzono również, że nadmiar witaminy A powoduje u kobiet osteoporozę. A kobiety w ciąży jedzące w nadmiarze witaminę A rodziły dzieci z wrodzonymi wadami.

W połowie lat 80-tych przeprowadzono badania ze sztuczną witaminą C. Po roku je przerwano, ponieważ u osób przyjmujących sztuczną witaminę C blaszki miażdżycowe w naczyniach szyjnych odkładały się dwa razy szybciej niż w próbie z placebo, a u palaczy 5 razy szybciej. W tym przypadku, witamina C zachowywała się jak silny utleniacz, zwiększając poziom wolnych rodników. Kobiety chore na cukrzycę, zażywające sztuczną witaminę C przez 14 lat, umierały na zawały i udary dwa razy częściej niż te, które jej nie jadły.

Błąd badaczy polegał na tym, że stosując sztuczną witaminę C, ignorowali bioflawonoidy, przy sztucznym beta-karotenie zapominali o 599. innych karotenoidach. a w badaniach z witaminą E o tym, że witamina ta występuje w przyrodzie w ośmiu formach.

Na szczęście już od kilkunastu lat specjaliści nie polecają sztucznych witamin, ponieważ nie spełniły pokładanych w nich nadziei. Syntetyczne witaminy są polecane do leczenia awitaminoz, chorób spowodowanych niedoborem witamin w organizmie, na przykład szkorbutu (witaminy C), kurzej ślepoty (witaminy A), czy krzywicy (witaminy D). Należy pamiętać, że sztuczna witamina A to czysty retinol, witamina C to kwas askorbinowy a witamina E - tokoferol. Natomiast naturalne witaminy to te same związki ale występujące w roślinach z całą rodziną fitoskładników działających ze sobą w synergii (wspomagających swoje działanie), co zwiększa ich skuteczność.

Na przykład:
witamina C i bioflawonoidy
witamina A i inne karotenoidy
witamina E i jej formy

W przeciwieństwie do sztucznej witaminy E, naturalna, w obecności luteiny chroni człowieka przed chorobami serca. Stwierdzono, że osoby zjadające dużo kolorowych warzyw i mające we krwi alfa-karoteny, znacznie rzadziej chorują na raka płuc. Mężczyźni, którzy mają we krwi dużo likopenu rzadziej zapadają na raka prostaty. Luteina i inne karotenoidy występujące w szpinaku, jarmużu czy dyni zabezpieczają przed degradacją plamki żółtej w oku. Synergię działania fitoskładników wykazano badając ich zdolność neutralizowania wolnych rodników przez różne składniki zawarte w diecie.

Onkolodzy wielokrotnie wykazywali synergię działania różnych fitoskładników, na przykład kurkuminy i piperazyny. Kurkumina znajdująca się w kurkumie jest źle przyswajalna przez organizm człowieka. Natomiast dodanie do niej czarnego pieprzu (piperazyna) w obecności oliwy z oliwek lub oleju rzepakowego powoduje tysiąckrotne zwiększenie przyswajalności kurkuminy. W towarzystwie papryki kurkumina przyswajana jest przez organizm 2000 razy szybciej.

Należy także zwrócić uwagę na fakt, że zarówno sztuczne jak i naturalne witaminy korzystają z tych samych torów metabolicznych. Jeżeli zjemy na przykład ugotowaną marchew z odrobiną tłuszczu to będziemy dobrze przyswajali alfa i beta-karoten oraz inne karotenoidy. Ale jeśli po obiedzie przyjmiemy sztuczną witaminę A to nie przyswoimy karotenoidów bo syntetyczna witamina zajmie tor metaboliczny. Należy pamiętać, że syntetyczna witamina A stosowana w nadmiarze jest trująca a poza tym może przyczynić się do powstawania chorób nowotworowych. Natomiast jedząc kolorowe warzywa zawierające karotenoidy nie zatrujemy się gdyż organizm produkuje witaminę A z beta-karotenu w takiej ilości jaka jest w danym momencie potrzebna. Palacze biorący udział w badaniach i jedzący sztuczną witaminę A nie przyswajali innych karotenoidów i chorowali na raka. Podobnie do witamin, swoje tory metaboliczne mają minerały, na przykład wapń i magnez czy miedź i cynk. Magnez najlepiej się przyswaja gdy stosunek Ca do Mg wynosi 2 : 1. Jeżeli zjemy więcej wapnia to przyblokuje on tor metaboliczny magnezu, którego nie przyswoimy. Przy dużej zawartości miedzi w posiłku nie przyswoimy cynku.

Można ograniczyć umieralność wprowadzając do codziennej diety warzywa i owoce!
Udokumentowano to przeprowadzając proste badanie o nazwie EPIC. Włączono do niego pół miliona osób z 10 krajów Europy. Badanie trwa już ponad 10 lat i nadal jest kontynuowane. Ocenia się w nim wpływ diety na występowanie schorzeń oraz śmiertelność. Wybrano osoby zjadające dziennie 1, 3 i 5 porcji warzyw i owoców. Jedna porcja to 16dkg warzyw i 8 dkg owoców. Po 10 latach stwierdzono, że zjadając dziennie jedną porcję owoców i warzyw można zmniejszyć śmiertelność o 20%, 3 porcje o 50% a przy 5. porcjach zredukowano ryzyko zgonów o 60-70%.


Literatura: Richard Beliveau, Denis Gingras, 2009, Dieta w walce z rakiem, Warszawa
Wykład lekarza med. Katarzyny Świątkowskiej




piątek, 24 sierpnia 2012

Flawonoidy - roślinne związki biologicznie czynne


Obniżenie poziomu glutationu w komórkach organizmu prowadzi do chorób i przedwczesnej śmierci. Dlatego ważne jest aby niedobór najważniejszego przeciwutleniacza uzupełnić innymi antyoksydantami dostarczonymi z pożywieniem. Najbardziej znane przeciwutleniacze to witamina E, C, A (beta-karoten), karotenoidy, witaminy z grupy B, polifenole a wśród nich flawonoidy oraz makroelementy: selen. cynk, magnez, mangan i miedź. Wszystkie przeciwutleniacze pochodzenia zewnętrznego wpływają na układ immunologiczny polepszając jakość odporności i z powodzeniem mogą zastąpić niedobory glutationu w naszym organizmie. Wśród tych przeciwutleniaczy ważną grupę stanowią flawonoidy, o których od pewnego czasu mówi się i pisze coraz więcej.

Flawonoidy występują tylko w roślinach. Pierwszy flawonoid odkrył w 1928 roku węgierski naukowiec Albert Szent-Gyorgyi i nazwał go witaminą P lub witaminą C2. W latach 50. nazewnictwo to zarzucono. Obecnie grupę związków wyizolowanych z roślin, wykazujących właściwości antyoksydacyjne i farmakologiczne nazywamy flawonoidami. Albert Szent-Gyorgyi wyizolował również witaminę C za co w roku 1937 otrzymał nagrodę Nobla.

Flawonoidy są związkami chemicznymi, czynnymi biologicznie, występującymi wyłącznie w roślinach. Decydują one o barwie, smaku i zapachu roślin. Zapewniają roślinom ochronę przed infekcjami, szkodnikami oraz uszkodzeniami powodowanymi przez innych agresorów. Rośliny nie mogą uciec przed napastnikami toteż w procesie ewolucji wykształciły systemy obronne. Wytwarzane przez nie związki fitochemiczne o działaniu przeciwwirusowym, przeciwbakteryjnym, grzybobójczym i owadobójczym umożliwiły roślinom przetrwanie w nieprzyjaznym środowisku. Poznano kilka tysięcy związków flawonoidowych. Wszystkie charakteryzują się węglowodorowym szkieletem flawonu a różnią się między sobą podstawnikami.

Zawartość flawonoidów w roślinie zmienia się w okresie wegetacji. W liściach jest ich najwięcej przed kwitnieniem a w owocach i warzywach w pełni dojrzewania. Ze względu na szerokie spektrum działania flawonoidów na organizm człowieka nazywamy je bioflawonoidami. Bogatym źródłem bioflawonoidów są rośliny lecznicze, jednak ich źródłem w diecie człowieka są warzywa i owoce. Szczególnie wskazane do spożywania są żółte, pomarańczowe i czerwone warzywa oraz owoce jagodowe (czarna jagoda, maliny, jeżyny, truskawki, czarna porzeczka), wiśnie, czerwone winogrona, czerwone wino, czarny bez, rokitnik, zielona herbata, kakao i gorzka czekolada (powyżej 70% kakao).

Należy podkreślić, że flawonoidy nie są lekarstwem przeciwko chorobom ale czterdziestoletni dorobek badawczy wykazał ich duże znaczenie w ochronie zdrowia. Według obecnego stanu wiedzy, bioflawonoidy wywierają pozytywny wpływ zarówno na osoby zdrowe, działając profilaktycznie jak i na chore, wspomagając ich leczenie. Dlatego regularne spożywanie dużej ilości bioflawonoidów zawartych w żywności pochodzenia roślinnego jest szczególnie polecane. Chroni nas bowiem przed stresem oksydacyjnym a tym samym przed rozwojem wielu chorób.

czwartek, 23 sierpnia 2012

Glutation (GSH) A Zdrowie


Glutation jest najważniejszym przeciwutleniaczem wewnętrznym (endogennym) występującym w komórkach organizmu. Jest to niewielkie białko wytwarzane naturalnie przez każdą komórkę naszego organizmu. Składa się z 3 aminokwasów: kwasu glutaminowego, cysteiny i glicyny. Cysteina zawiera grupę siarkową (SH) odpowiedzialną za chemiczne właściwości glutationu(G) stąd skrót (GSH). Dzięki grupie siarkowej glutation może oddawać aż dwa elektrony i neutralizować wiele wolnych rodników

Glutation w organizmie pracuje na trzech poziomach:
1.Jako najważniejszy, naturalny antyoksydant, który jednocześnie regeneruje witaminy o właściwościach przeciwutleniaczy.
2.Wspomaga układ odpornościowy - uczestnicząc w zwalczaniu wirusów i bakterii, dzięki czemu zwiększa nasze szanse na zachowanie zdrowia.
3.Działa jako detoksykant, czyli wiążąc się z toksynami i zanieczyszczeniami odtruwa nasz organizm.

GSH jako najsilniejszy, naturalny przeciwutleniacz, pełni główną rolę w komórkowych procesach antyoksydacyjnych, neutralizując wolne rodniki. Jeśli cząsteczka glutationu napotyka destrukcyjnie działający rodnik, oddaje mu elektron zamieniając się w nieszkodliwą cząsteczkę. W wyniku tej reakcji cząsteczka nie staje się rodnikiem lecz łączy się z inną cząsteczką GSH, która także przereagowała z wolnym rodnikiem tworząc neutralny, nietoksyczny związek. W synergii z glutationem działają inne przeciwutleniacze pochodzenia zewnętrznego (egzogenne), które wprowadzamy do organizmu z pokarmem. Najważniejsze z nich to witaminy C i E oraz selen. Prawidłowa funkcja tych antyoksydantów zależy od glutationu. To GSH reaktywuje egzogenne antyutleniacze po ich reakcji z wolnymi rodnikami uwalniając je od związanych rodników. Dzięki temu mogą ponownie podjąć walkę z utleniaczami.

GSH a układ odpornościowy. Układ immunologiczny jest pierwszą linią obrony przed wszelkimi infekcjami. Obrona immunologiczna organizmu jest procesem bardzo skomplikowanym. Układ odpornościowy wyszukuje, rozpoznaje i atakuje antygeny, do których należą mikroorganizmy, alergeny, komórki nowotworowe oraz przeszczepione tkanki. Zaatakowany organizm broni się aktywując komórki układu odpornościowego. Organizm o dużej zawartości glutationu w komórkach zapobiega wnikaniu patogenów oraz łatwiej i szybciej zwalcza choroby. Bierze więc udział zarówno w prewencji jak i w terapii. Glutation przyczynia się do produkcji białych krwinek, zwiększa ich ilość i jednocześnie poprawia jakość limfocytów. GSH odgrywa najważniejszą rolę w funkcjonowaniu komórek odpornościowych. Dr n. med. GUSTAVO BOUNOUS, światowy ekspert od glutationu stwierdził "Czynnikiem ograniczającym właściwą aktywność limfocytów jest dostępność glutationu". Układ odpornościowy posiada kilka typów komórek do walki z antygenami. Między innymi wyróżnia się duże komórki ropotwórcze, które pochłaniają i trawią patogeny, oraz mniejsze limfocyty. W organizmie występuje kilka typów limfocytów. Limfocyty B identyfikują patogeny i znakują je dla pomocniczych limfocytów T. Pomocnicze limfocyty T mobilizują do walki cytostatyczne limfocyty T, które niszczą patogeny. Po ich zniszczeniu supresorowe limfocyty T informują układ immunologiczny o wykonaniu zadania. Limfocyty B stanowią około 10% a limfocyty T około 80% wszystkich krążących we krwi limfocytów. Jeśli proporcje te są zaburzone, patogeny łatwo dostają się do organizmu i zdrowie nasze jest zagrożone. Dr n. med. JIMMY GUTMAN w książce GLUTATION TWÓJ KLUCZ DO ZDROWIA podaje, że limfocyty T są niszczone przez wirusa HIV, wywołującego chorobę AIDS. Choroba ta jest w zasadzie dysfunkcją limfocytów T. Pacjenci cierpią z powodu niedoboru glutationu w limfocytach T. Grupa badaczy kierowana przez M. Roederera odkryła, że u pacjentów z AIDS stężenie GSH spada o 30% w porównaniu z poziomem kontrolnym. Spadek ten u osób zakażonych HIV powoduje postępujące osłabienie układu odpornościowego.

Na dobrą kondycję układu odpornościowego wpływa zdrowa dieta wzbogacona witaminami oraz makro- i mikroelementami pochodzenia naturalnego, wysiłek fizyczny 45-60 min. trzy razy w tygodniu, właściwa masa ciała, umiejętność panowania nad stresem oraz wypoczynek (8 godzin snu). Należy unikać silnego nasłonecznienia, toksyn, palenia tytoniu, picia alkoholu oraz nadużywania leków zwłaszcza niepotrzebnego stosowania antybiotyków i sterydów. Z alkoholi poleca się czerwone, gronowe wino wypijane w niewielkich ilościach podczas posiłków. Polecana dawka dla kobiet to 200 ml a dla mężczyzn 250 ml. Na dobre funkcjonowanie układu immunologicznego ma także wpływ pozytywne usposobienie, śmiech oraz psychiczne wsparcie bliskich osób, zwłaszcza podczas ciężkich chorób.

GSH a detoksykacja. Nasze otoczenie zawiera dziesiątki tysięcy różnych toksyn dostających się do organizmu z żywnością, powietrzem oraz z wodą. Dzięki mechanizmom ochronnym organizmu a zwłaszcza systemom detoksykacji opartym na glutationie nie umieramy zbyt wcześnie z powodu różnych trucizn. Jednak na skutek rozległego i długotrwałego oddziaływania substancji toksycznych organizm ludzki słabiej funkcjonuje.

Glutation odkrył De-Rey-Pailhade roku 1888 ale dopiero w latach 70. wyjaśniono jego rolę w detoksykacji. Głównymi organami odpowiedzialnymi za procesy detoksykacji i usuwanie toksyn są: wątroba i nerki. Organy te zawierają największe stężenie wewnątrzkomórkowego GSH. Glutation przyczynia się do detoksykacji wielu zanieczyszczeń, związków rakotwórczych, metali ciężkich, herbicydów, pestycydów czy związków promieniotwórczych. Codziennie jesteśmy narażeni na działanie dymu papierosowego, spalin, konserwantów spożywczych a także amalgamatów dentystycznych w plombach. Usuwanie tych związków zależy od zawartości glutationu w komórkach, który fizycznie wiąże się z toksycznymi związkami, wspomaga ich przemianę do rozpuszczalnych, nieszkodliwych form, które usuwane są z organizmu z żółcią lub z moczem.

Badania wykazały, że niskie stężenie glutationu upośledza funkcjonowanie wątroby, a więc sprzyja kumulacji toksyn w organizmie a to powoduje uszkodzenie pojedynczych komórek i całych organów. Osoba dobrze odżywiona, wypoczęta i dbająca o kondycję fizyczną łatwiej utrzyma odpowiedni poziom biochemiczny i immunologiczny organizmu a więc będzie w mniejszym stopniu narażona na choroby.


Literatura:1. Jimmy Gutman, GLUTATION TWÓJ KLUCZ DO ZDROWIA.2008, Wydawnictwo SKOCZEK
2. Frederic Le Cren, PRZECIWUTLENIACZE rewolucja w medycynie XXI wieku.2006, Warszawa








poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Co To Jest Glutation?


Nazwa glutation (GSH) nie jest powszechnie znana. Nawet lekarze, którzy słyszeli o glutationie mają niepełną wiedzę na temat jego właściwości. Glutation jest trójpeptydem, to znaczy składa się z trzech połączonych ze sobą związków: kwasu glutaminowego, cysteiny i glicyny. Wszystkie trzy aminokwasy syntetyzowane są przez nasz organizm. Glutation jest najbardziej rozpowszechnionym, niskocząsteczkowym związkiem w przyrodzie. Bez glutationu nie ma życia. Każda komórka w organizmie produkuje glutation. Zapotrzebowanie na ten naturalny antyoksydant jest bardzo duże, ponieważ jest on szybko zużywany pod wpływem wielu czynników. Jako najpotężniejszy antyutleniacz neutralizuje wolne rodniki powstające podczas zakażeń, zanieczyszczenia środowiska, promieniowania słonecznego, złej diety, stresów, zażywania leków, urazów, skaleczeń, poparzeń i oczywiście starzenia się organizmu

Wszystkie składniki glutationu występują w spożywanych przez nas pokarmach, a mimo to jego stężenie zmniejsza się wraz z wiekiem oraz w wyniku wielu chorób związanych z procesem starzenia. Tego niedoboru nie można uzupełnić z pokarmem, ponieważ glutation nie wchłania się jako cały związek lecz ulega strawieniu do aminokwasów. Problem syntetyzowania glutationu stanowi cysteina, której zawartość w pożywieniu jest bardzo niska. Pozostałe składniki glutationu: kwas glutaminowy i glicyna znajdują się w pokarmach w wystarczającej ilości. Cysteina znajduje się w mleku matki oraz w śladowych ilościach w białku serwatki mleka krowiego (0,6%), a także w śladowych ilościach w brokułach, białku jaj w surowym, czerwonym mięsie i w surowych rybach. Ilości te są jednak niewystarczające do odtworzenia zapasów glutationu w wewnątrzkomórowej biosyntezie. Z badań naukowych wynika, że w ciągu ostatnich pięćdziesięciu lat zawartość składników odżywczych w warzywach i owocach spadła, w zależności od związku, od kilkunastu do kilkudziesięciu procent. Uwzględniając te spadki, aby dostarczyć odpowiednią ilość cysteiny potrzebnej do syntezy glutationu, należałoby codziennie zjadać małą przyczepkę brokułów, kilka kilogramów mięsa lub ryb. A to po prostu nie jest możliwe.

Obniżenie poziomu glutationu prowadzi do chorób i przedwczesnej śmierci. Dlatego ważne jest aby niedobór glutationu uzupełniać naturalnymi przeciwutleniaczami dostarczonymi z pożywieniem. Dieta powinna zawierać przeciwutleniające witaminy: C, E, A (beta-karoten) i inne karotenoidy, witaminy z grupy B, polifenole a wśród nich bioflawonoidy oraz selen, cynk, magnez, miedź i mangan. Biofawonoidy oraz inne związki fenolowe, podobnie jak glutation, wykazują działanie antyoksydacyjne oraz wpływają na układ immunologiczny polepszając jakość odporności. Mogą więc razem z wymienionymi przeciwutleniaczami zastąpić niedobory glutationu w naszym organizmie.



sobota, 18 sierpnia 2012

Ptrzeciwutleniacze - Tarczą Ochronną Organizmu Człowieka


Nie możemy uciec przed wolnymi rodniami (utleniaczami) ale możemy z nimi walczyć. Do tej walki potrzebujemy przeciwutleniaczy, które mogą zapobiegać lub opóźniać procesy utleniania zachodzące w organizmie człowieka. Przeciwutleniacze są zdolne do wychwytywania wolnych rodników, przerywania reakcji utleniania lub chelatowania jonów metali, które są katalizatorami tych reakcji.

Przeciwutleniacze działają jak tarcza ochronna naszego organizmu. Prawidłowe funkcjonowanie układu odpornościowego umożliwia organizmowi dostosowanie się do nagłych sytuacji, w czasie których w organizmie powstaje zbyt dużo utleniaczy np. duży wysiłek fizyczny, niewłaściwe odżywianie, zatrucia, czy działanie promieni słonecznych. Natomiast w przypadku osłabionej odporności następuje kumulacja utleniaczy, jest ich więcej niż przeciwutleniaczy a to powoduje "stres oksydacyjny", który przyczynia się do powstawania stanów zapalnych a następnie chorób. Musimy więc zadbać o to, aby w naszym organizmie znajdowała się optymalna ilość naturalnych antyoksydantów.

Najbardziej znane naturalne przeciwutleniacze to witamina A, witamina C, witamina E, witaminy z grupy B, witamina Q10, kwas foliowy, bioflawonoidy, aminokwasy, cysteina, selen, cynk, magnez, miedź i mangan. Natomiast najważniejszym i najpotężniejszym naturalnym antyoksydantem, produkowanym przez organizm człowieka jest glutation. Z nim się rodzimy i bez niego nasze życie byłoby niemożliwe.

Glutation wspomaga układ immunologiczny naszego organizmu, uczestniczy w zwalczaniu bakterii i wirusów. Odtruwa organizm wiążąc się z toksynami i zanieczyszczeniami, regeneruje witaminy posiadające właściwości przeciwutleniające: A, C, E oraz grupę witamin B. Glutation, oraz enzymy glutationu są rozpuszczalne w wodzie (hydrofilne), a więc znajdują się w cytoplazmie komórek. W błonie komórkowej występują przeciwutleniacze rozpuszczalne w tłuszczach (lipofilne). Należą do nich witamina E, beta-karoten i koenzym Q10.

Naturalne antyoksydanty działają na dwóch głównych poziomach linii obronnych: w błonie komórkowej i we wnętrzu komórki. Przeciwutleniacze znajdujące się w błonie komórkowej i w cytoplazmie stanowią zorganizowany system obrony przed wolnymi rodnikami. Natomiast w środowisku zewnętrznym komórek brakuje naturalnych przeciwutleniaczy. Stanowi to słaby punkt systemu obronnego organizmu. Dlatego wolne rodniki mogą się przemieszczać po całym organizmie powodując stany zapalne, które przyczyniają się do powstawania chorób.

piątek, 17 sierpnia 2012

Cywilizacja A Zdrowie


Wyniki badań naukowych ostatnich lat potwierdziły hipotezę o istnieniu pewnych, wspólnych czynników odpowiedzialnych zarówno za procesy starzenia się organizmu jak i za około pięćdziesiąt chorób cywilizacyjnych. Do chorób tych między innymi należą nowotwory, choroby układu krążenia, zmiany zwyrodnieniowe stawów, cukrzyca, zaćma, choroba Parkinsona, Alzheimera, zespół przewlekłego zmęczenia oraz wiele innych schorzeń.

W procesie starzenia się organizmu jak i w patogenezie chorób cywilizacyjnych ważną rolę odgrywają wszechobecne wolne rodniki. Wolne rodniki to bardzo niszczące atomy bądź cząsteczki posiadające na jednej z orbit elektron bez pary lub cząsteczkę z takim elektronem. Głównym źródłem wolnych rodników jest zanieczyszczone środowisko, powszechnie występujące konserwanty, wysoko przetworzona żywność, przewlekły stres, stany zapalne, leki, czarna herbata, kawa rozpuszczalna, alkohol (oprócz czerwonego, gronowego wina), słodziki, używki, papierosy.

Papierosy są szczególnie szkodliwe. W jednym papierosie znajduje się od 4500 do 5000 toksycznych substancji. A podczas jednego zaciągnięcia się papierosem wnika do organizmu 10 do 15. potęgi wolnych rodników. Poza tym, w filtrze jest około 40 związków rakotwórczych.

Każda komórka naszego organizmu atakowana jest przez wolne rodniki w ciągu doby około 10 000 razy. Organizm ludzki zbudowany jest z około tryliona komórek. Łatwo sobie wyobrazić na jaki zmasowany atak wolnych rodników narażony jest nasz organizm w każdym momencie. Wolne rodniki ze względu na swą wszechobecność i silną reaktywność stanowią ogromne zagrożenie dla naszego zdrowia. Szukając równowagi elektronowej niszczą tę równowagę wokół siebie, uszkadzając komórki, tkani i organy.

Dobroczynny Tlen A Wolne Rodniki


Tlen, którym oddychamy jest dla komórek naszego organizmu paliwem służącym do produkcji energii chemicznej. Podczas reakcji biochemicznych zachodzących w organizmie człowieka spalanie tlenu nie jest całkowite. Pozostaje 2% niewykorzystanego tlenu, który przekształca się w wolne rodniki

Podczas oddychania lub pod wpływem promieni słonecznych cząsteczka tlenu staje się bardzo niestabilna. Pobudzone cząsteczki tlenu wchodzą w reakcję ze wszystkim co napotkają po drodze: owoce, warzywa, tłuszcze, metale itp. Ta naturalna reakcja utleniania prowadzi do powstawania kolejnych wolnych rodników. Produkt pierwszej reakcji utleniania z kolejną cząsteczką tlenu łatwo ulega następnej reakcji itd. Na tym polega istota reakcji łańcuchowej, która napędza samą siebie aż do całkowitego wysuszenia owocu, zjełczenia tłuszczu czy "zżarcia" blachy przez rdzę. Właśnie ten dobroczynny tlen, którego potrzebujemy do życia, powoduje "rdzewienie naszego organizmu".


Oprócz rodników tlenowych są też inne, nazwane od niestabilnych atomów wchodzących w skład ich cząsteczki. Są rodniki węglowe (C), azotowe (N), siarkowe (S) a także hydroksylowy (OH). Ten ostatni powstaje podczas przemiany cząsteczki wody w wolny rodnik.

Wolne rodniki "nie mogą zaznać spokoju" dopóki nie uda im się znaleźć pary dla swoich samotnych elektronów. Elektrony te są dla atomu lub cząsteczki potężną siłą napędową, dzięki której rodnik poszukuje elektronu tworząc cząsteczkę lub związek o stabilnej strukturze elektronowej np.cząsteczkę wody. Wolne rodniki uszkadzają nasz organizm powoli, nie z dnia na dzień ale przez lata, powodując jego starzenie się. Takie powolne rdzewienie! Im jesteśmy starsi, tym więcej stanów zapalnych w naszym organizmie a więc i więcej wolnych rodników. A im więcej wolnych rodników tym więcej chorób.

Należy podkreślić, że wolne rodniki pełnią również pożyteczną rolę. Są one potrzebne do prawidłowego przebiegu procesów życiowych. Zwłaszcza do biosyntezy kwasów DNA i RNA a także niektórych hormonów. Odgrywają również ważną rolę w układzie immunologicznym.





Główne Cele Wolnych Rodników


Wolne rodniki powstają i działają w różnych miejscach naszego organizmu. Jednak głównym celem ich ataku jest komórka, a przede wszystkim błona komórkowa, białka i DNA.

W błonie komórkowej na atak wolnych rodników narażone są nienasycone kwasy tłuszczowe. Ich utlenianie powoduje powolne uszkadzanie błony komórkowej a w efekcie zmiany miażdżycowe i nowotworowe. Im intensywniej przebiega reakcja utleniania kwasów tłuszczowych tym mamy mniej energii i tym łatwiej zapadamy na zdrowiu.

Białka są wszechobecnym składnikiem budulcowym naszych komórek, tkanek, i narządów. Białka między innymi wchodzą w skład przeciwciał, hormonów i enzymów. A enzymy są biokatalizatorami większości reakcji biochemicznych zachodzących w organizmie. Wolne rodniki powodują degradację białek a więc i tkanek, polegającą na ich zwłóknieniu i stwardnieniu, zwłaszcza u starszych ludzi. Degradacja białek jest charakterystyczna dla procesu starzenia się.

DNA czyli kwas dezoksyrybonukleinowy jest podstawowym składnikiem jądra komórkowego. Jest to nasz "dowód osobisty". Podwójna spirala DNA jest zapisem kodu genetycznego, naszym "twardym dyskiem". Bezpośrednią matrycą potrzebną do syntezy białka jest RNA (kwas rybonukleinowy). RNA jest potrzebny do odtwarzania struktur komórkowych i całych nowych komórek, które zastępują te zużyte i obumarłe. Atakując DNA wolne rodniki powodują mutacje kodu genetycznego komórki. Zmieniony kod genetyczny produkuje niepełnowartościowe komórki, które mogą zapoczątkować chorobę nowotworową.

Zdrowy układ immunologiczny najczęściej eliminuje niebezpieczne komórki, zanim zaczną się mnożyć. Zdarza się, że w wyczerpanym organizmie o niedostatecznej odporności, mechanizmy kontrolne zawodzą, albo mają zbyt dużo błędów do naprawienia i wówczas dochodzi do poważnych zakłóceń w funkcjonowaniu całego organizmu.